Grzegorz Schetyna na zakończenie kampanii podkreśla, że celem Platformy Obywatelskiej jest twarda brona elity

Na końcówce kampanii wyborczej politycy Koalicji Obywatelskiej spotkali się na konwencji w Łodzi, na której wystąpili również prezydenci części miast wojewódzkich związani z Platformą Obywatelską.

W czasie ostatniej konwencji głos zabrała kandydatka Koalicji Obywatelskiej na premiera marszałek Małgorzata Kidawa-Błońska. Główny przekaz na końcu kampanii opozycja postanowiła skierować od osób młodych: Zwraca się do ludzi po studiach czy kończących studia, to jest bardzo ważny czas i nie możecie go zmarnować. Nie słuchajcie nas starych polityków, nie słuchajcie ekspertów, nie słuchajcie także dziennikarzy. Posłuchajcie własnego serca. Bo to dzisiaj się teraz w Polsce dzieje wymyka się rozumowi, logice i rozsądkowi oraz zwykłej przyzwoitości.

W przemówieniu marszałek Kidawy-Błońskiej nie zabrakło ataku na obecny rząd. Polityk Platformy wskazała, że po 1989 nie było w Polsce władzy tak pazernej jak teraz oraz tak pozbawianej skrupułów. Kidawa-Błońska zarzuciła rządzącym pogardę wobec tych, którzy maja inne zdanie niż rządzący. Słowo pogarda najbardziej charakteryzuje obecną. Powiedzieć dość pogardy i dość dyktaturze jednego nieszczęśliwego człowieka.

Marszałek Kidawa-Błońska zakończyła swoje przemówienie apelem mobilizacyjnym do swoich wyborców: W tę niedzielę, każdy kto kocha Polskę niech idzie na wybory i dokona własnego wybory odróżniając kłamstwo od prawdy. To jest nasz moment próby i musimy wyjść z tej próby zwycięsko. Wierze, że my te wybory wygramy.

 

Głos na kończącej się konwencji zabrał również przewodniczący Platformy Obywatelskiej, który ostro atakował obecnie rządzących: Polska podzielona przez Kaczyńskiego i przez PiS, na Polskę lepszą i gorszą. (…) Szef partii mówi o tym, że trzeba szukać i znajdywać wrogów i ich usuwać, anihilować. Panie Kaczyński ludzie, którzy są przez pana nazywani wrogami, których chce pan piętnować i niszczyć, to są najlepsze Polki i najlepsi Polacy, bo ich jest większości i oni są lepszym sortem, bo są większością, bo myślą tak jak my wszyscy.

Grzegorz Schetyna jednoznacznie wskazał, że opozycja będzie stawać po stronie obecnych elit: Tych wszystkich ludzi ciężkiej pracy, a także, a może przede wszystkim ludzi elit, których Kaczyński chce wymieniać. Mówię bardzo wyraźnie nie pozwolimy na to. Nigdy nie pozwolimy, żeby na Nowogrodzkiej pisano listę ludzi elit.

ŁAJ

Komentarze