Bogatko: Zamach na synagogę pokazuje, że nazizm jest w Niemczech wciąż żywy

Dwie osoby ranne i dwie postrzelone. Jan Bogatko o zamachu na synagogę w saskim Halle, dyskusji o renesansie nacjonalizmu w Europie i niemieckich komentarzach do polskich wyborów parlamentarnych.

Jan Bogatko mówi zamachu w Niemczech, który miał miejsce w środę. Zginęły co najmniej dwie osoby. Kolejne dwie zostały postrzelone w ataku na synagogę i bar w niemieckim Halle. Napastnik próbował się dostać do żydowskiej świątyni, po czym zaczął strzelać do przechodniów. Później zatrzymał się w barze z kebabem. Tam zastrzelił mężczyznę. Następnie odjechał samochodem z miejsca ataku. Zamach był możliwy, bo policja nie chroniła synagogi, choć w Niemczech standardem jest, jak mówi nasz korespondent, że w miastach policja czuwa przed bożnicami. Atak miał miejsce w Jom Kippur, jedno z najważniejszych świąt żydowskich.

Zamach jak ustalono, był jednoosobową akcją 27-latka z Saksonii-Anhalt Stephana Ballieta. W postępowaniu Niemca widać inspirację zamachem w nowozelandzkim Christchurch. Podobnie jak Brenton Tarrant, Balliet transmitował swój zamach na żywo w serwisach streamingowych. Opublikował także manifest, w którym stwierdzał, że jego misją jest „zabić jak najwięcej antybiałych, najlepiej Żydów”.

16 października w niemieckim Zgorzelcu, w St. Marienthal odbędzie się dyskusja dotycząca „renesansu nacjonalizmu” w Europie. Jana Bogatko ciekawi, jak będzie wyglądała dyskusja, gdyż nazizm w Niemczech, jak pokazuje dzisiejszy zamach, jest nadal żywy. Wśród prelegentów będą burmistrz polskiego Zgorzelca Rafał Gronicz i nadburmistrz Żytawy Thomas Zenker, a także dziennikarze Paweł Lisicki i Helga Hirsch z Berlina, która pracowała długo dla die Welt i Allgemeine Zeitung. Była ona także wieloletnią korespondentką „Die Zeit” w Polsce, za co szczególnie ceni ją Bogatko:

[Helga Hirsch] jednoznacznie opowiedziała się za polskim ruchem oporu „Solidarność”, który był oceniany krytycznie przez lewicowo-liberalny główny nurt opinii publicznej w Niemczech. Wtedy uważano, że  „Solidarność” może zaszkodzić przełomowy  przez zbliżenie w ramach polityki odprężenia.

Ponadto nasz korespondent przedstawia komentarze niemieckich mediów dotyczących wyborów parlamentarnych w Polsce.

Niemcy godzą się z tym, że ich pupil przegra.

Dziennikarz omawia artykuł Spiegla, który nazywa PiS „maszyną do zdobywania większości”. W artykule można znaleźć wiele jadowitych uwag na temat potencjalnego zwycięzcy wyborów. Jak komentuje Bogatko, materiał „z trudem tłumaczy, dlaczego Polacy chcą wybrać coś tak strasznego, a nie piękną Platformę Obywatelską”.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Komentarze