Marcin Buchna, prezes stowarzyszenia „Nasza Ziemia” wprowadza słuchaczy w problemy Bałtyku. Niedawno Unia Europejska wydała rozporządzenie zakazujące rybakom połów dorsza na większej, wschodniej części naszego morza:
Zatoka Pucka czy Zatoka Gdańska są kluczowe dla stada wschodniego. Te ryby w pierwszej fazie życia żyją właśnie w tych obszarach. Jest to tak zwane przedszkole i ta pierwsza faza ma wpływ na stan stada wschodniego.
Jak mówi gość „Poranka WNET”, istnieje również korelacja czasowa, pomiędzy rozpoczęciem zrzutu odpadu górniczego z budowy podziemnych zbiorników gazu a pojawieniem się problemów na łowiskach w pobliżu strefy zrzutu:
Był to rok 2013. Rybacy zasygnalizowali, że pojawił się duży spadek populacji ryby. […] Fitoplankton, bentos czy zooplankton, jako najbardziej delikatne, miały problem z rozrodem. Są one treścią, którą zjadają większe ryby. […] Został przerwany pewien cykl produkcyjny, później pojawiły się chore ryby, pięciokrotnie wzrosła umieralność foki szarej oraz tutejszego ptactwa.