Komentarz Michała Karnowskiego w Radiu WNET

Histeria liberalnych mediów, stagnacja PO, rozpad Kukiza i kontrowersyjne sojusze wyborcze. Michał Karnowski komentuje trwającą kampanię wyborczą.

Michał Karnowski o rozpoczętej kampanii wyborczej, która jak zauważa, jest krótsza od poprzednich. Na zebranie podpisów jest w tym roku tylko 17 dni. Kampania przekłada się na retorykę liberalnych mediów, z której pała wzmożona zawziętość w stosunku do Jarosława Kaczyńskiego i jego obozu.

Poziom histerii, paniki moralnej jest jednak szokujący. 13 października, sądzę, że czeka nas kanonada [na PiS – przyp. red.].

Jak zauważa gość „Poranka WNET”, media znajdują wciąż nowe afery, czy to loty marszałka Kuchcińskiego, czy Skoki. Karnowski nie neguje, że są rzeczy faktycznie zasługujące na krytykę, ale podkreśla histeryczną atmosferę, w jakiej się to odbywa.

Negatywnie zaś ocenia działania partii opozycyjnych, które do tej pory nie stworzyły zwartych programów wyborczych.

Opozycja jest słaba […] Ich oferta nie jest atrakcyjna. Wniosek ekspertów, analityków stwierdzają, że wybory rozstrzygną się na poziomie mobilizacji bądź demobilizacji. Wygra ten, który zmobilizuje swoich wyborców.

Jak komentuje, PO i PSL chciałyby wrócić do stanu sprzed rządów Dobrej Zmiany, nawet jeśli miałoby to oznaczać powrót do patologii tamtego okresu. Komentując prezentację kandydatów Koalicji Obywatelskiej, stwierdza, że przez 4 lata nic się nie zmieniło.

Wygra ten, kto skuteczniej zmobilizuje swoich wyborców, demobilizując wyborców przeciwnika.

Zdaniem Karnowskiego o wyniku wyborów zadecyduje głównie umiejętność mobilizacji wyborców już przekonanych. Zauważa, że „Jarosław Kaczyński jest politykiem uwielbianym przez lud”. Prezes PiS, jak mówi, wręcz „kąpie się w uwielbieniu ludu”, reprezentowanego m.in. przez koła gospodyń wiejskich.

Karnowski uważa, że szanse Konfederacji Wolności i Niepodległości są niewielkie, a ich najwyższy wynik sondażowy jest już dawno za nimi. Wskazuje, że odpadli od niej Marek Jakubiak i Kaja Godek.

To się skończyło jak poważny projekt polityczny […] To koniec tego ruchu; koniec samodzielnego bytu politycznego.

Karnowski ocenia sojusz PSL i Kukiza. Stwierdza, że PSL- owi może głosy przybędą, ale  dla Kukiza to już koniec. Ludzie związani z Pawłem Kukizem się rozchodzą, a Kukiz ’15, to obecnie, w ocenie publicysty, „masa upadłościowa”. Odnosząc się do koalicji Lewica, stwierdza, że nie wie, czy wyborcy partii Razem i Wiosny zaakceptują ich „połknięcie przez Czarzastego”.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Komentarze