Prezydent Ukrainy jest przyjacielem Polski – twierdzi Witalij Portnikow w rozmowie z Pawłem Bobołowiczem

Polsko – ukraiński konflikt pamięci trzeba uregulować – twierdzi ukraiński publicysta Witalij Portnikow. Jednak rola prezydenta Wołodymyra Zełenskiego w tym procesie może być ograniczona

O znaczeniu prezydentury Wołodymyra Zełenskiego dla Polski z ukraińskim publicystą, dziennikarzem i pisarzem Witalijem Portnikowem rozmawiał Paweł Bobołowicz, korespondent Radia WNET na Ukrainie. Portnikow zaznacza, że  Polacy powinni patrzeć na ukraińskiego prezydenta jak na przyjaciela naszego kraju. Zwraca przy tym jednak uwagę na fakt, że Zełenski raczej nie rozwiąże problemów związanych z rozbieżną interpretacją wspólnej historii przez obydwa państwa. Podkreśla, że nawet gdyby udało się dojść w tej materii do kompromisu, może być on łatwo zniweczony przez samorządy zachodnich obwodów Ukrainy.

Korespondent Radia Wnet relacjonuje także pierwsze spotkanie prezydenta Polski Andrzeja Dudy z prezydentem Ukrainy w Stałym Przedstawicielstwie RP przy UE w Brukseli. Doszło do niego 4 czerwca. Podczas rozmów polska głowa państwa stwierdziła, że zależy jej na tym, aby budować mosty pomiędzy Polakami a Ukraińcami w duchu prawdy, ale przede wszystkim  pojednania i dobrej współpracy.

Bobołowicz odnosi się również do powrotu byłego prezydenta Ukrainy Leonida Kuczmy do bieżącej polityki. Stał się on bowiem przewodniczącym delegacji tego kraju w trójstronnej grupie kontaktowej ds. rozwiązania konfliktu z tzw. separatystami prorosyjskimi w Donbasie. Korespondent jest zdania, że podjęcie tego rodzaju decyzji przez byłą głowę państwa związane jest z faktem, że przy Zełeńskim wytworzył się układ oligarchiczny.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.K.

Komentarze