Waldemar Paruch, politolog oraz polityk, profesor nauk społecznych, profesor nadzwyczajny Uniwersytetu Marii Curie Skłodowskiej w Lublinie od 2018 szef Centrum Analiz Strategicznych. Według niego dwoma głównymi czynnikami wpływającymi na rekonstrukcję Rządu, jest powołanie na członków Rady Ministrów Jacka Sasina i Michała Dworczyka.
„Tworzymy sztab ludzi, który zajmuje się oceną merytoryczną projektów ustaw i wszelkiej woli materializowania się w ustawę zgłaszane przez resorty.” – powiedział Paruch o współpracy z Sasinem.
Komentując ustawę o PKS stwierdza, że jest ona trudna, gdyż z jednej strony są olbrzymie oczekiwania społeczne, że można by wrócić do stanu z lat siedemdziesiątych, w których to faktycznie istniała szeroka sieć połączeń autobusowych:
„Wiadomo, że jest to niewykonalne, bo rzeczywistość nam się fundamentalnie zmienła”
A z innej strony, wskazuje Waldemar Paruch, problem polega na tym jak podejmować decyzję w materii co do konkretnych połączeń autobusowych:
„Chodzi o to, żeby nie przeznaczać pieniędzy na istniejące linie autobusowe, które leżą w gestii samorządów i to one je utrzymują tylko odbudować to, co w ostatnich latach zostało zamknięte.”
Komentując dalej zmiany wśród stałych członków Rady Ministrów mówi tak: „Są to zmiany wskazujące na kontynuację.”
Paruch nie obawia się w przyszłych wyborach opozycji ani groźby łączenia się jej w jeszcze większy twór jak również pomysłu startowania do Parlamentu burmistrzów, radnych z miast Polski.
„Jest w polityce tak zwany kazus Tadeusza Ferenca. To prezydent miasta Rzeszów, który dobre kilka razy wygrywał w pierwszej turze wybory na prezydenta miasta Rzeszów a za którymś razem postanowił zostać senatorem i poparcie było znacznie mniejsze. Polacy bardzo dobrze rozróżniają wybory samorządowe od wyborów europejskich a już na pewno do Parlamentu Rzeczypospolitej. (…) Sumowanie się partii literalnie, nie oznacza sumowania się wyborców”
„Mało prawdopodobna jest rewolucja” – mówi Profesor Waldemar Paruch o zmianach szykujących się w resorcie zdrowia i przyznaje, iż są one niezbędne i rząd nad nimi pracuje.
