Trudnowski: „Wprowadzenie podatku katastralnego jest przepisem na przegranie wyborów”

Po opublikowaniu przez nas dokumentu, memo dotyczącego decentralizacji Państwa jakie PO chciało zaproponować swoim wyborcom, Piotr Trudnowski tłumaczy o co w tym wszystkim chodzi.

Piotr Trudnowski, prezes Klubu Jagiellońskiego w rozmowie w naszym studio z Łukaszem Jankowskim dokąd przyjechał prosto z Gdańska, gdzie przez weekend było bardzo dużo różnych narad, odbywały się pikniki wokół Europejskiego Centrum Solidarności.

 

„Uczestniczyłem w takiej dyskusji organizowanej przez Fundację Batorego na temat trzech różnych koncepcji powstałych w trzech różnych środowiskach. Natomiast to nie była żadna ważna dyskusja w czasie tych obchodów tylko jedna z kilkudziesięciu innych…czym się różni federalizacja od deglomeracji i decentralizacji etc..”

„Deglomeracja, którą postuluje Klub Jagieloński to jest prosty proces bardziej równomiernego rozwoju gospodarczego Państwa i jego rozwoju instytucjanolnego. ” – mówi Piotr Trudnowski, tłumacząc, że chodzi o to aby niektóre instytucje rządowe, zlokalizowane w Stolicy, zostały przeniesione do innych miejscowości,  podwyższając w ten sposób szanse rozwoju takich miast a pomysł ten, nie nosi znamion osłabienia rządu centralnego na rzecz samorządu. Jest również pomysł dotyczący samorządów:

 

„Chodzi o to żeby instytucje wojewódzkie, które skoncentrowane są w stolicach województw rozproszyć do mniejszych miast po to żeby rozwój był bardziej zrównoważony.”

– mówi Trudnowski podkreślając, że jest to również element programu PiS i elementem Strategi Na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju.

 

Decentralizacja zaś jest zupełnie czym innym, gdyż polega na upodmiotowania samorządu i przekazywaniu im kolejnych  funkcji, obszarów odpowiedzialności, tłumaczy Prezes Klubu Jagiellońskiego.

Mówiąc o projekcie opracowanym przez Fundacje Batorego, Trudnowski tłumaczy, iż nie jest to projekt opracowany szczegółowo, z czego autorzy dokumentu doskonale zdaja sobie sprawę, jednak wskazuje on rozwiązania w takich obszarach jak służba zdrowia, edukacja, transport lokalny i wreszcie autorzy zdają sobie sprawę z tego, że do całościowej realizacji planu, istnieje szereg bardzo poważnych blokad politycznych.

 

„Jeżeli mielibyśmy rozmawiać o tego rodzaju upodmiotowieniu samorządów to musimy w jakiś sensowny sposób zapewnić samorządom w Polsce większe dochody.”

 

Komentarze