Gość Poranka WNET opowiedział o swoich odczuciach odnośnie 4 czerwca i rocznicy pierwszych wolnych wyborów w powojennej Polsce:
Ciężko oderwać ten konkretny dzień od tamtych wydarzeń, które były procesem. Dzisiaj wiemy o wielu procesach, które wtedy nie były widoczne. To były moje najpiękniejsze tygodnie życia. Pracowałem jako dziennikarz w komitecie wspierającym kandydatów komitetu obywatelskiego Gdańska i jestem z tego dumny. Dzisiaj już wiem, jak w niektórych regionach wyglądała kontrola lewicy solidarnościowej przy wyborach na listy. Wtedy tego nie wiedzieliśmy.
Publicysta tygodnika „Do Rzeczy” sądzi, iż wspieranie tej idei przez wielu polityków dużych miast, sympatyzujących z opozycją, jest rzeczą szaloną, bo dla nich w dłużej perspektywie niekorzystną:
Jest taka zasada — jeżeli nie rządzimy wszystkim, to podzielmy Polskę. […] Pójście przez prezydentów niektórych miast na wojnę, tylko dlatego, że chce Platforma, to jest szaleństwo. Gdańsk dostarcza takiego modelu wojującej prezydentury. Taki był model prezydenta Adamowicza, który organizował marsze, chodził na marsze KOD-u, wcielał się w rolę trybuna politycznego, to nie jest rola prezydenta dużego miasta.
Semka odniósł się również do rekonstrukcji rządu, która nastąpi we wtorkowy wieczór:
Nazwiska już znamy, bardzo dużych zaskoczeń nie ma. Liczyłem na to, że pojawi się jakieś nowe, mocne nazwisko. Moim zdaniem to trochę zmarnowana okazja na mocny impuls.
Posłuchaj całej audycji już teraz!
K.T. / A.M.K.
Republikanie komentują
Zostań Republikaninem i komentuj
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz. Komentarze w sekcji Republikanie komentują są przeznaczone dla Republikanów, czyli zarejestrowanych użytkowników witryny.
Republikanie podzielają misję WNET, którą jest tworzenie i wspieranie niezależnych mediów w oparciu o idee wolności i odpowiedzialności, zakorzenione w republikańskich i chrześcijańskich tradycjach Rzeczypospolitej oraz ruchu społecznego, skupionego w latach osiemdziesiątych XX wieku wokół „Solidarności”.
Republikanie nawiązują do I Rzeczypospolitej jako źródła wartości – republiki jako 'rzeczy wspólnej', którą wspólnie tworzymy. I rzeczywiście, jest to otwarte i wspólne miejsce, każdy ma szansę się zaangażować. Teraz zachęcamy do aktywnego udziału w dyskusji.
Po ręcznym zatwierdzeniu Twojego pierwszego komentarza przez redakcję, kolejne będą pojawiać się automatycznie.
Jeżeli jesteś Republikaninem, zaloguj się lub zarejestruj.
Facebook