Isakowicz-Zaleski: Oligarcha stojący za Zełenskim, dorobił się 6-7 miliardów dolarów przed 60-tką. [VIDEO]

Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski o stosunkach polsko-ukraińskich po wyborach prezydenckich, w których wygrał komik Wołodymyr Zełenski.

Duchowny nie ma wątpliwości, że relacje z naszym wschodnim sąsiadem będzie trzeba budować od zrębów. Ocenia również prezydenturę poprzedniego prezydenta, wskazując na kontrowersje, które pojawiały się wokół niego:

Nasz sąsiad, większy od Polski, który przeżywa ogromne wewnętrzne konflikty i który to sąsiad jest nieprzewidywalny. Same wybory pokazały przede wszystkim totalną porażkę Petro Poroszenko, oligarchy równocześnie też gloryfikatora ludobójców z UPA, którego to Polska wspierała bezkrytycznie. Najpierw prezydent Komorowski i jego ekipa i poprzedni rząd i następny rząd. […] to człowiek, który nie jest godzien takiego poparcia, jest człowiek, który dorobił się gigantycznego majątku w sposób bardzo nieuczciwy, co więcej, prowadząc wojny z Rosją, prowadzi również interesy gospodarcze z Rosją i na nich się wzbogacił.

Gość Poranka WNET stwierdza, iż nieuczciwe interesy Poroszenko były głównym powodem jego porażki. Jednak, jak wspomina, nowy prezydent prawdopodobnie również nie należy do ludzi zupełnie „czystych”:

Przychodzi całkowicie ktoś nowy, człowiek znikąd, za którego plecami stoją kolei oligarchowie, w tym jeden z najbogatszych ludzi […].

Przedstawia w Poranku WNET sylwetkę Ihora Kołomojskiego, miliardera, oligarchy, który stoi za sukcesem Zełenskiego:

To jest postać niesłychanie ciekawa, można powiedzieć filmowa. Jest to człowiek, który nawet nie osiągnął chyba 60 roku życia, ile dobrze pamiętam, urodzony był w 1965 roku i co jest ciekawe, dorobił się, właśnie pytanie jakimi metodami, w jaki sposób, majątku w granicach od 6 do 7 miliardów dolarów. To jest nierealne w cywilizowanym świecie.

Isakowicz-Zaleski uważa także, że wystawienie komika Zełenskiego było strzałem w dziesiątkę i na stałe wpisze się do książek tyczących się tematów socjologicznych:

Wystawienie Żeleńskiego to jest, no moim zdaniem, mistrzostwo świata. To jest przypadek, który długo będzie omawiany i opisywany również w badaniach naukowych czy socjologicznych, pokazujący, w jaki sposób ten człowiek potrafił zdobyć 75% głosów […] to są rzeczy niewyobrażalne dla cywilizacji europejskiej.

Posłuchaj całej wypowiedzi już teraz!

 

Komentarze