Shen: Denuklearyzacja będzie trudna. Jest mało prawdopodobne, aby Korea Północna całkowicie porzuciła broń nuklearną

Poranne spotkanie prezydenta USA z głową państwa i premierem Wietnamu zaowocowało sukcesem USA w sferze ekonomicznej. Wieczorem planowane jest spotkanie z przywódcą Korei Północnej – Kim Dzong Unem.

Po porannym spotkaniu prezydenta Donalda Trumpa wraz z głową Wietnamu Nguyễnem Phú Trọngiem i premierem Nguyễnem Xuân Phúcem, wszyscy trzej ustalili, iż wietnamskie linie lotnicze zakupią boeingi z amerykańskiej firmy HDG.

„Trudno tutaj mówić o konkretach. Wietnam robi wszystko, żeby zmniejszyć deficyty w handlu. Nastąpił postęp w sferze ekonomicznej, jednak wszyscy czekają na rozwój wydarzeń dotyczących denuklearyzacji Półwyspu Koreańskiego” – mówi Hanna Shen, korespondentka z Tajwanu.

Według Hanny Shen wieczorne spotkanie, na którym będzie poruszany problem denuklearyzacji przyniesie korzyść w stosunkach z Chinami. Sądzi ona, że głównym celem Kim Dzong Una jest wycofanie wojsk amerykańskich z Korei Południowej. Mówi się o podpisaniu deklaracji pokojowej, która formalnie kończyłaby trwającą od 1950 r. wojnę koreańską. Gdyby nastąpiło podpisanie takiego porozumienia i strona amerykańska nie czerpałaby z tego żadnych korzyści, wtedy ustalenie planu denuklearyzacji byłoby bardzo trudne. Korespondentka zwraca także uwagę na to, iż sam proces usuwania broni nuklearnej będzie bardzo powolny. Waszyngton musi przygotować się na to, że denuklearyzacja nie nastąpi szybko.

Hanna Shen ponadto porusza problem wojny handlowej między Stanami Zjednoczonymi a Chinami. Donald Trump zapowiedział, że od 1 marca b.r. nie będzie podwyżek ceł. Wszakże rozmowy na ten temat podwyżek będą kontynuowane.

Elementem spornym są również relacje między Hanoi a Pekinem. Stosunki te bardzo mocno się pogorszyły ze względu na działania ze strony Chin, dotyczące militaryzacji Morza Południowo- Chińskiego. W ocenie korespondentki Wietnam, który do tej pory był wrogiem USA, dzisiaj zabiega o sojusz z tym państwem.

 

Komentarze