Latynoskie rytmy Nowego Jorku

Nowy Jork uważany jest za stolicę świata. Jest on domem dla wielu osób: w tym osób pochodzenia latynoskiego. Nowojorscy Latynosi odwdzięczyli się swemu miastu tym, co u nich najpiękniejsze: muzyką

Wiele osób uważa Nowy Jork za stolicę współczesnego świata… Punkt na ziemi, gdzie każdy znajdzie miejsce dla siebie: niezależnie od swojego pochodzenia. Do Nowego Jorku przybywają ludzie z całego świata, żeby tam zamieszkać i żyć. Nie powinien więc dziwić fakt, że znalazły się tam również osoby pochodzące z Ameryki Łacińskiej. A w raz z nimi pojawiła się również muzyka, czyli latynoskie rytmy Nowego Jorku.

Dominikańczycy, Portorykańczycy, Meksykanie, Kubańczycy i inni. Każda z tych narodowości wniosła coś ze swojej kultury do muzycznego nowojorskiego tygla. I dlatego też latynoskie rytmy Nowego Jorku są takie gorące. Zresztą wielu artystów, których znamy z wykonywania różnych latynoskich styli muzycznych urodziło się właśnie w Nowym Jorku. Willie Colón, Frankie Ruiz, Marc Anthony, Jennifer López, Prince Royce, Romeo Santos, czy Elvis Crespo: artyści, bez których takie style muzyczne, jak salsa, bachata, czy merengue nie byłyby tym, czym są dzisiaj. Każdy z nich może pochwalić się właśnie nowojorskim pochodzeniem, mimo że ich korzenie sięgają hiszpańskojęzycznych Karaibów.

Ale latynoskie rytmy Nowego Jorku nie byłyby tym, czym są, gdyby nie jeden ze styli muzycznych, który podbił świat. Dodajmy: styl, który narodził się w Nowym Jorku. Portorykańscy i kubańscy muzycy, przede wszystkim pochodzenia afrokaraibskiego, wzorując się na tradycjach muzycznych swoich krajów stworzyli jeden ze styli muzycznych, będących synonimem muzyki latynoamerykańskiej.

Salsa, bo to o niej mowa, należy do najściślejszego kanonu styli muzycznych i tanecznych Ameryki Łacińskiej. Wykonywana przez artystów portorykańskich, kubańskich, dominikańskich, wenezuelskich, panameńskich i innych salsa rzadko kiedy kojarzona jest z Nowym Jorkiem. Co więcej artyści, których od zawsze wiąże się z salsą, tacy, jak Willie Colón, Frankie Ruiz, czy Marc Anthony też uważani są po prostu za latynoskich artystów, zaś o miejscu ich narodzin niewiele osób wie.

Te i inne muzyczne smaczki, z których słyną latynoskie rytmy Nowego Jorku zapoda nam dzisiejszy gość – Marek Świrkowicz. W rozmowie ze Zbyszkiem Dąbrowskim nasz gość opowie skąd wzięła się muzyka latynoska w Nowym Jorku. Także, jakie gatunki muzyczne w niej dominują. Oczywiście nie omieszkamy przedstawić najwybitniejszych przedstawicieli muzyki latynoskiej, nowojorskimi korzeniami. Odpowiemy też sobie na pytanie, dlaczego latynoskie rytmy Nowego Jorku są tak gorące!

Zapraszamy w najbliższy poniedziałek, jak zwykle o 20H00!

¡República Latina – gorąca jak zawsze!

Komentarze