Stefanik: Nowy traktat niemiecko-francuski to element kampanii wyborczej do PE. Nie wnosi nic nowego

Zbigniew Stefanik o nowym traktacie pomiędzy Niemcami a Francją podpisanym we wtorek w Akwizgranie: Nowa umowa jest zmodyfikowaną wersją Traktatu Elizejskiego. Ma pogłębić partnerstwo obu krajów.

– Wydaje się, że ten traktat nie zastępuje a raczej uzupełnia Traktat Elizejski i jest bardziej wydarzeniem politycznym aniżeli merytorycznym, bowiem jego przepisy nie zmienia zasadniczo współpracy francusko niemieckiej – zaznacza Zbigniew Stefanik, korespondent polskich mediów we Francji.

Zdaniem Stefanika, nowa umowa jedynie precyzuje pewne kwestie, w szczególności te związane ze współpracą transgraniczną oraz z rozwojem infrastruktury drogowej.

Korespondent podkreśla, że należy spoglądać na ten traktat jak na przygotowywanie się Francji i Niemiec do wyborów europarlamentarnych, które odbędą się 26 maja.

Jest to z pewnością jeden z elementów budującej się nad Sekwaną strategii politycznej, która ma podkreślić współpracę niemiecko-francuską i pewną wizję Unii Europejskiej stojącej niejako w kontrze do propozycji premiera Włoch czy premiera Węgier.

Zapraszam do wysłuchania całej rozmowy!

JN

 

 

 

 

 

 

Komentarze