W dniu uroczystości pogrzebowych Pawła Adamowicza obowiązywała ogłoszona przez Andrzeja Dudę, prezydenta RP żałoba narodowa.
Uroczystości pogrzebowe rozpoczęły się o godz. 12.00 w Gdańsku, w Bazylice Mariackiej od odśpiewania „Mazurka Dąbrowskiego”.
To w tym kościele b. prezydent Gdańska będzie pochowany, obok rajców gdańskich i zasłużonych dla miasta obywateli z ostatnich kilkuset lat.
Adamowicza żegnałą rodzina – w tym żona Magdalena, córki Antonina i Teresa, brat Piotr oraz rodzice, przyjaciele, przedstawiciele władz państwowych, politycy oraz gdańszczanie – w kościele wypełnionym po brzegi. Tysiące mieszkańców Trójmiasta oglądały uroczystości pogrzebowe na specjalnych telebimach ustawionych w różnych punktach Gdańska.
Homilię wygłosił abp Sławoj Leszek Głódź.
– Ze smutkiem przyjąłem wiadomość o tragicznej śmierci śp. Pawła Adamowicza. Ze względu na pobyt w Panamie i udział w odbywających się tam Światowych Dniach Młodzieży nie mogę osobiście przekazać słów kondolencji. pragnę za to tą drogą przesłać wyrazy szczególnego współczucia i duchowej jedności – napisał Prymas Polski abp Wojciech Polak w liście odczytywanym w Bazylice Mariackiej.
Ze zgromadzonymi połączył się w modlitwie także papież Franciszek, który prosił o przekazanie papieskich różańców rodzinie zmarłego.
Paweł Adamowicz zmarł w szpitalu po bestialskim ataku nożem, którego dokonał Stefan W., bandyta, który miesiąc wcześniej wyszedł z więzienia za napady z bronią w ręku na banki i SKOK-i.