Doleśniak-Harczuk: Niemiecka AfD nie kryje się ze swoją prorosyjskością, jest wręcz uważana za partię rosyjską [VIDEO]

– Moim skromnym zdaniem, ja nie mam na to dowodów, ale wydaje mi się, że sukces AfD był powodowany tym, że Rosjanie niemieccy nigdy nie czuli się w Niemczech dobrze – mówi Olga Doleśniak-Harczuk.

Olga Doleśniak-Harczuk, publicystka ,,Nowego Państwa”, mówi o planach wprowadzenia w Niemczech podatku dla instytucji muzułmańskich. Miałby on służyć zmniejszeniu rozdrobnienia wspólnoty islamskiej w tym kraju oraz zmniejszenia wpływu, jaki mają na nią organy zagraniczne. Nie wiadomo jednak, czy jego implementacja zakończy się powodzeniem – na przeszkodzie ku temu stoją problemy natury proceduralnej i biurokratycznej.

Niemiecki pomysł popierany jest przez Austrię, której kanclerz Sebastian Kurz wprowadził w tym samym celu analogiczne obciążenie trzy lata temu. Głosy sprzeciwu słychać jednak ze strony samych muzułmanów, którzy uznają zamiar wprowadzenia podatku za wtrącanie się w sprawy wewnętrzne wspólnoty religijnej.

Głównym ciałem, przeciwko któremu ma zostać nałożone nowe obciążenie, jest Turecko-Islamski Związek Instytucji Religijnych DITIB, uważany za narzędzie wpływu Turcji. Ma również zapobiec sytuacjom, w których to władze niemieckie mogłyby zostać posądzone o popieranie tworzenia muzułmańskich instytucji religijnych.

Gość Poranka zwraca uwagę, że na terenie Niemiec instytucje islamskie powstają z inicjatywy tureckiej już od XVIII w. Jedną z nich jest wybudowany w Berlinie na terenie cmentarza meczet, który dziś należy do Ministerstwa Obrony Narodowej tego państwa.

Publicystka omawia też ostatni zjazd niemieckiej partii CDU, podczas którego poruszono temat paktu migracyjnego ONZ oraz utraty profilu konserwatywnego ugrupowania. Mówi również o partii AfD, która przez niektórych uważana jest wprost za partię rosyjską.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.K.

Komentarze