Gościem Poranka Wnet jest minister Artur Soboń, sekretarz stanu w Ministerstwie Inwestycji i Rozwoju, odpowiadający za realizację kluczowego rządowego projektu Mieszkanie Plus. – Obecnie w Polsce brakuje do 3 mln mieszkań, żeby dogonić standardy zachodniej Europy. Przy realizacji naszej inwestycji w Gdyni mamy 13 zgłoszeń na jedno wybudowane mieszkanie. To pokazuje, że ten program jest potrzebny. O tym, kto będzie mógł zamieszkać w takim lokalu, zadecyduje samorząd, poprzez przyjęcie odpowiednich standardów – mówi gość Poranka WNET.
Mieszkanie plus pomaga na tym, że osoba prywatna w czynszu spłaca wykup mieszkań, ale ryzyko bierze na siebie państwa. Obecnie staramy się użytkować instrumenty państwa, które i tak istnieją.
Wiceminister wskazał, że rządowych program uległ znacznemu przebudowaniu, ponieważ poprzednie założenia nie sprawdziły się w praktyce. Obecna formuła w pewnym zakresie odchodzi od pierwotnych założeń, że to tylko państwa będzie dysponentem mieszkań powstałych w ramach mieszkania plus, gdzie łączymy się w ramach działania PFR Nieruchomości łączymy czynniki państwowe z prywatnym biznesem – opowiada.
Najtrudniejszą kwestią jest dostęp do gruntów podstępnych do inwestycji. Deweloperzy często w ogóle nie interesują się, w jakim stanie uzbrojenia są grunty pod budowę. Do końca roku będziemy mieli około 30 umów z PKP na budowę w ramach współpracy z PFR Nieruchomości. Obecnie rozpatrujemy 300 nieruchomości – wyjaśnia Soboń.
ŁAJ