Klonowski: Nie rozumiem, dlaczego głowa polskiej partii na Litwie nie podpisała listu przeciw gazociągowi Nord Stream II

– Niezrozumiałe dla mnie jest niepodpisanie listu przeciw budowie gazociągu Nord Stream II, który bezpośrednio uderza w bezpieczeństwo energetyczne Litwy – mówi Rajmund Klonowski.

Głównym tematem rozmowy z Rajmundem Klonowskim, redaktorem naczelnym magazynu „Kurier Wileński”, było omówienie działalności polskich polityków na Litwie. Dla gościa Poranka, wbrew rozpowszechnionej opinii,  polska ambasador w tym kraju jest otwarta na współpracę ze wszystkimi polskimi środowiskami na Litwie.

„Mówi się i często dociera to do ludzi w Polsce, jakoby istniał konflikt między polską społecznością a panią ambasador Urszulą Doroszewską, która jest pierwszym od dłuższego czasu dyplomatą polskim w Wilnie, kierownikiem placówki, który nie jest wychowankiem moskiewskich uczelni. Mnie się wydaje, że jakikolwiek skargi na panią ambasador w chwili obecnej nie mają żadnego merytorycznego uzasadnienia”.

Redaktor naczelny „Kuriera Wileńskiego” odnosi się krytycznie do działań Waldemara Tomaszewskiego, przewodniczącego Akcji Wyborczej Polaków na Litwie. Nie znajduje uzasadnienia dla niepodpisania przez niego listu przeciw budowie gazociągu Nord Stream II, który bezpośrednio uderza w bezpieczeństwo energetyczne Litwy. W podobnym tonie komentuje sprawę Michała Mackiewicza, przewodniczącego Związku Polaków na Litwie, wobec którego prokuratura warszawska wytoczyła postępowanie w sprawie fałszowania faktur.

Klonowski wyraża także obawę wobec trwającego w pośpiechu remontu Cmentarza na Rossie. Uważa, że może on naruszyć historyczną tkankę i autentyczność „jednego z najważniejszych dla polskiej historii i tożsamości obiektów na świecie”.

Wysłuchaj naszej rozmowy już teraz.

A.K.

Komentarze