„Długie ręce Kremla” dosięgają Litwy. Rosyjskie wpływy widocznie w niemal każdej dziedzinie życia społecznego Litwy

Saulius Pečeliūnas opowiada o obecności rosyjskiej agentury na Litwie, uzależnieniu gospodarczym w kwestiach energetycznych oraz o pozytywnie zmieniających się relacjach polsko-litewskich.


Były litewski poseł na Sejm zwraca uwagę na różnice w kulturze politycznej krajach europy wschodniej oraz zachodniej:

„Prawo międzynarodowe (…), słowa, które mają jakieś znaczenie na Zachodzie, nabierają zupełnie innego sensu na Wschodzie. Kiedy rozmawiamy o demokracji z Polakami, to rozmawiamy o tym samym. Kiedy rozmawiamy o demokracji ze wschodnimi sąsiadami, to widzimy, że oni rozumieją jedynie sterowaną demokrację. Doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, co to oznacza”.

Zdaniem Sauliusa Pečeliūnasa na Litwie wciąż bardzo dużą rolę odgrywa rosyjska agentura:

„Mamy sporo agentów rosyjskich. Część z nich mieszka w Litwie już od dawna. Widać to szczególnie wśród rosyjskich kolonistów. Musimy selekcjonować również osoby, które przybywają z Rosji, ponieważ agenci rosyjscy próbują lobbować ich na swoją stronę”.

Poseł zwraca również uwagę na przedstawicieli rosyjskich interesów wśród litewskich polityków:

„Trudno byłoby wskazać osobę, o której można powiedzieć to zupełnie otwarcie. Istnieją jednak politycy lobbujący za sprawami rosyjskimi, natomiast społeczeństwo szybko potrafi się w tym zorientować i na to zareagować”.

Polityk w rozmowie z WNET porusza również kwestie gospodarcze:

„Rosyjski biznes na Litwie nie jest jednoznaczny. Istnieje wielu Rosjan robiących uczciwe interesy u nas i nie ma z nimi problemu. Problem stwarza natomiast rosyjski biznes, który jest sterowany przez Kreml. Owi przedsiębiorcy próbuję wciągać do swoich interesów Litwinów i później przy pomocy propagandy przechwytywać ich na swoją stronę”.

Litwa próbuje na różne sposoby uniezależniać się od wpływów rosyjskich. Przede wszystkim ważne są dla niej kwestie energetyczne:

„Jeżeli chodzi o gaz i ropę, to stajemy się coraz bardziej niezależni od Rosji. Jeżeli chodzi o prąd, to obecnie odbywa się restrukturyzacja i chcemy jak najszybciej przyłączyć się do zachodnich krajów, naszym najważniejszym partnerem tu jest Polska”.

Na zakończenie rozmowy nasz gość zauważa, że relacje polsko-litweskie polepszają się i można obecnie określić je jako dobre:

„Nawet w rodzinie zdarzają się nieporozumienie, ale jeżeli mówimy do siebie otwarcie, mówimy, co nas boli, to można się porozumieć. Obecnie jesteśmy na takim etapie”.

Wysłuchaj naszej rozmowy już teraz.

JN

 

 

Komentarze