Czarnecki: Paryskie protesty to kolejna żółta, a może nawet czerwona, kartka dla Macrona

Mamy do czynienia z małym francuskim powstaniem – mówi o paryskich protestach europoseł Ryszard Czarnecki. Gość WNET komentuje również Brexit oraz próby powrotu Donalda Tuska do polskiej polityki.

W Paryżu od kilku dni trwają gwałtowne protesty tak zwanych żółtych koszul, czyli ludzi sprzeciwiających się podwyżce akcyzy na paliwo. Wsparcia protestującym udzielają politycy od lewa do prawa. Europoseł Czarnecki zwraca uwagę, że „na poprzednich protestach dominowała nieprzystosowana młodzież pochodzenia północnoafrykańskiego teraz mamy do czynienia z  małym francuskim powstaniem”. Powiedział też, że to kolejna żółta albo nawet czerwona kartka dla Emmanuela Macrona.

Nasz gość komentuje także nadchodzący Brexit. Według Czarneckiego Bruksela celowo próbuje wymóc jak najcięższe warunki, tak by odstraszyć inne kraje, które mogłyby chcieć wystąpić ze struktur unijnych. Europoseł Czarnecki uważa, że brytyjski parlament nie pozwoli, by Theresy May przyjął tak upokarzające warunki.

Czarnecki odnosi się także do okładki Newsweeka przedstawiającą Donalda Tuska „na białej chabecie”.

– Nawet w sondażu dla TVN tylko 37 proc. Polaków chce jego powrotu do kraju, a ponad połowa sobie tego nie życzy – mówi, dodając, że „Tusk jest próżny i nie zniesie drugiej porażki prezydenckiej”.

mf

 

Komentarze