Lasota: USA są sparaliżowane swoją ani niezbyt mądrą, ani niezbyt przewidującą polityką na Bliskim Wschodzie

– Trzeba powiedzieć, że wszystkie administracje USA pozwalały Arabii Saudyjskiej, krajowi bez swobód obywatelskich, na wszystko – mówi Irena Lasota, publicystka Radia WNET.

 

Mieszkająca na stałe w Waszyngtonie dziennikarka opowiada o najbliższych obowiązkach prezydenta Donalda Trumpa, do których należy m.in. tradycyjne ułaskawianie indyków. Zostało ono zaplanowane na jutro i wpisuje się w część obchodów Święta Dziękczynienia, przypadającego w tym roku na 22 listopada.

Nasz gość odnosi się również do amerykańskiej opinii na temat Brexitu. Zaznacza, że jest to temat mało eksponowany przez tamtejsze media, a Trump ma do tego procesu pozytywny stosunek.

Dla prezydenta Trumpa jest to [Brexit – przyp. red.] na razie coś bardzo pozytywnego, ponieważ bardzo nie lubi Unii Europejskiej – uważa Irena Lasota.

Lasota twierdzi, że Stany Zjednoczone nadal żyją rozpoczętymi 6 listopada tzw. wyborami połówkowymi, nazywanymi tak ponieważ przypadają w połowie prezydenckiej kadencji i przez politologów uważane są za probierz popularności dla polityki realizowanej przez głowę państwa. Ponieważ USA nie mają jednolitego systemu wyborczego, dlatego liczenie i sprawdzanie głosów przy wystąpieniu wątpliwości potrafi trwać tygodniami. Publicystka podała przykład Waszyngtonu, w którym głosuje się wyłącznie za pośrednictwem poczty oraz Florydy, na której dzisiaj zakończono ręczne liczenie głosów.

Chociaż Demokraci wygrali większość w Izbie Reprezentantów, nie są w stanie zupełnie się pozbierać. (…) Nie ma tam przywództwa, nie ma koncepcji, co Demokraci będą robić ze zwycięstwem – podkreśla Irena Lasota.

Pozostając w temacie spraw wewnętrznych, dziennikarka pochyla się nad pożarami, które przed dziesięcioma dniami wybuchły w stanie Kalifornia. W związku z nimi Trump popełnił kolejną gafę, wiążąc płonące lasy ze złym zarządzaniem na poziomie stanowym, podczas gdy większość lasów w Kalifornii znajduje się pod zarządem federalnym. Irena Lasota prognozuje również, że między Świętem Dziękczynienia a Bożym Narodzeniem może nastąpić przełom w śledztwie w sprawie korupcji politycznej i wpływu Rosjan na wybory z 2016 r.

Publicystka krytykuje politykę Stanów Zjednoczonych na Bliskim Wschodzie, negatywnie oceniając zarówno sojusz amrykańsko-saudyjski, jak i amerykański stosunek do relacji pomiędzy Palestyńczykami a Izraelem.

A.K.

Komentarze