Swoją solidarność z Pakistańczykami będziemy mogli okazać już w najbliższą niedzielę 28 października. Dlaczego w tym roku padło na ten kraj? – Wybraliśmy w tym roku Pakistan, gdyż chcieliśmy przybliżyć ten mało znany nam kraj, gdzie chrześcijanie stanowią mniejszość. Rocznie ok. 800 młodych kobiet i dziewcząt jest porywanych i wydawanych za mąż za muzułmanów – powiedział podczas konferencji ks. prof. Waldemar Cisło, dyrektor Sekcji Polskiej PKWP.
W komunikacie przygotowanym w związku z tegorocznym Dniem Solidarności z Kościołem Prześladowanym, abp Tadeusz Wojda zwrócił uwagę, że pomimo konstytucyjnego zagwarantowania wolności religijnej „w kraju postępuje dyskryminacja chrześcijan i innych religii. Często w kościołach Msze święte są odprawiane przy drzwiach zamkniętych. Misjonarze mają coraz większe problemy ze swobodnym poruszaniem się po kraju i z uzyskaniem wiz. Niejednokrotnie Kościoły i szkoły katolickie są ogradzane wysokimi murami i strzeżone przez strażników ze względów bezpieczeństwa. Kobiety wchodzące w związki małżeńskie z muzułmanami zmusza się do przejścia na islam. Często dla chrześcijan dostępne są tylko mało płatne miejsca pracy, co bardzo utrudnia utrzymanie rodzin.”
Podczas konferencji prasowej ks. Emmanuel Parvez z Pakistanu zwrócił uwagę na prawo dotyczące bluźnierstwa, zgodnie z którym każe śmierci podlega osoba oskarżona, niezależnie czy słusznie, czy też nie. Kapłan podkreślił, że 99% spraw było bezpodstawnych.
PKWP na swojej stronie podkreśla, że pomoc można podzielić na trzy kroki. Pierwszym jest modlitwa, drugim przekazanie informacji dalej, a trzecim pomoc materialna.
„Ta pomoc wpisuje się w naszą wiarę chrześcijańską, jest to jedna z wielkich posług chrześcijaństwa. Św. Jan Paweł II zachęcał do tej pomocy, także Benedykt XVI zachęcał do pomocy na rzecz osób potrzebujących” – przypomniał podczas konferencji abp Wojda.
WJB