Jerzy Targalski o spotkaniu Putin -Trump i jego konsekwencjach: Kompromitacja Trumpa i krótki tryumf Putina

W obliczu tych wydarzeń Polska powinna się zbroić i wzmacniać gospodarkę, ale nie w oparciu o Niemcy. Powinniśmy krzyczeć „udowodnijcie nam, żeście nas nie sprzedali!”.

Jerzy Targalski w Poranku WNET przedstawił swoją analizę dotyczącą wydarzeń wokół spotkania swóch przywódców wielkich mocarstw.

Stwierdził że, Donald Trump po szczycie w Helsinkach został określony jako miękki i nieprzygotowany; jako zabawka w rękach Władimira Putina. Prezydent Federacji Rosyjskiej skrzętnie wykorzystał milczenie prezydenta Stanów Zjednoczonych na konferencji, by sugerować światu, że zgodził się on na wszystko co ten chciał.

Stąd, udowadniał, te wszystkie decyzje i deklaracje płynące z USA o wsparciu dla Ukrainy (200 milionów dolarów na szkolenia wojskowe, o okupacji Krymu przez Rosję i o absolutnym braku zgody na referendum w Donbasie. Ponadto słyszymy o rozmowach na temat przeniesienia wojsk amerykańskich do Polski.

Takie zaostrzenie w przekazie ma pokazać, że Ameryka jest twarda i w niczym nie ustępuje, chociażby ze względu na sam na wizerunek.

– Jedyne konkretne ustalenia dotyczyły Syrii, chociaż tam sytuacja jest bardzo niejasna i płynna. Izrael przygotowuje się do aneksji Wzgórz Golan, ponieważ wynegocjowanie stacjonowania irańskich sił zbrojnych 100 kilometrów od linii demarkacyjnej mu nie wystarcza. Uważam, że o żadnej ugodzie nie ma mowy.

Komentarze