Czy Polska będzie musiała zapłacić za nieprzyjmowanie imigrantów? Prezydent Francji chce sankcji

W niedzielę w Brukseli odbył się nieformalny szczyt przywódców 16 państw Unii Europejskiej ws. kryzysu migracyjnego. Jednak spotkanie zbojkotowali przedstawiciele państw Grupy Wyszehradzkiej.

Jak informuje nas Zbigniew Stefanik niemal wszystkie media we Francji stwierdzają, że ścierają się ze sobą dwie grupy państw – konstruktywną i niekonstruktywną. Jednak jak zauważa nasz korespondent, podczas nieformalnego szczytu Unii zgodzono się na wzmocnienie europejskich granic.

Popularność zdobył również Francuzko-Hiszpański pomysł stworzenia europejskich centrów dla imigrantów. Byłyby to ośrodki służące do przetrzymania emigrantów, aż zostanie rozpatrzone ich podanie o azyl oraz rozlokowanie zgodne z ustaleniami.

Najbardziej sporną kwestią jest tzw. proces berliński, czyli odesłanie imigrantów do kraju na terenie którego imigranci przekroczyli granicę Unii Europejskiej. Przeciwne takiemu rozwiązaniu są Włochy i Malta, a Francja natomiast ma „mieszane uczucia”.

Jednak powrócił temat objęcia sankcjami krajów, które sprzeciwiają się przymusowemu lokowaniu migrantów. Tym razem ten postulat wystosował Emmanuel Macron.

Jak tłumaczył Zbigniew Stefanik: – Jest to wstęp do wprowadzenia na agendę europejską propozycji Macrona dotyczącą polityki spójności – czyli przekierowania części środków polityki spójności, do państw, które przyjmują migrantów.

W roku 2015 do Europy przybyło około milion nielegalnych imigrantów, w 2017 roku przybyło około 150 tysięcy osób, a jak na razie w 2018 było to około 45 tysięcy osób: – Jeżeli wierzyć tym statystykom, to ten problem topnieje, a jest on raczej problemem politycznym, który powoduje destabilizację poszczególnych rządów – zwraca uwagę rozmówca Łukasza Jankowskiego.

Odnosząc się do obietnicy Angeli Merkel względem prezydenta Francji, na utworzenie osobnego budżetu strefy euro, jednak nadal nie wiadomo jaką rolę miałby pełnić ten budżet i jakie byłoby źródło jego finansowania. Zarazem możliwa zmiana na stanowisku kanclerza Niemiec może okazać się gwoździem do trumny tego niepopularnego w Berlinie projektu.

Redakcja portalu zachęca również do zestawienia danych przytoczonych przez Zbigniewa Stefanika z raportem Caritas Polska, z którego wynika, że jedynie 200 tys syryjskich uchodźców znajduje się w państwach niesąsiadujących z Syrią. Link to raportu

MW/WJB

 

Komentarze