Kibicując pełną piersią: Latynoskie piosenki piłkarskie

Mundial w pełni. A kibicom towarzyszy muzyka i pieśń. I to nie tylko „Polacy, nic się nie stało”. W najbliższej audycji przedstawimy piosenki piłkarskie, jakie śpiewa Ameryka Łacińska.

Piłka nożna z pewnością jest sportem, który wywołuje gorące emocje na całym świecie. Czasami radosne, czasami wręcz odwrotnie. Z pewnością jednak nie można powiedzieć, że kibice futbolu należą do ludzi spokojnych i opanowanych. A to dlatego, że rzadko kiedy mecz bywa nudny, a bardzo często przyprawiać może on o palpitacje serca. Każdy mecz, każde mistrzostwa (świata, czy kontynentu) i każde eliminacje to olbrzymie emocje. Świetnym ich wyrazem są utwory śpiewane przez artystów i kibiców, czyli piosenki piłkarskie.

W Polsce piosenki piłkarskie (poza nielicznymi wyjątkami) zazwyczaj są utworami jednego sezonu i nie zapisują się na kartach polskiej muzyki. W Ameryce Łacińskiej wygląda to jednak zupełnie inaczej. Od Meksyku po Chile piosenki piłkarskie pozbawione są polskiego patosu. Lekkie, szybkie i melodyjne utwory śpiewa cały kraj, a przed kolejnymi eliminacjami są one powtarzane w licznych rozgłośniach radiowych.

Piłka nożna w większości krajów Ameryki Łacińskiej jest najważniejszym sportem drużynowym. Zarówno kontynentalne puchary (Copa América, Copa de Oro), jak i przede wszystkim Mundial są ważnymi świętami piłkarsko – kibicowskimi, które przeżywa cały kontynent. Każdej z tych imprez w każdym z poszczególnych krajów towarzyszą coraz to nowsze utwory, które śpiewają wszyscy kibice.

Które z nich są najpopularniejsze w poszczególnych krajach? Czym różnią się od siebie? Co jest ich treścią: czy tylko piłka nożna? Czy w krajach, które nie grają w pucharach również powstają piosenki piłkarskie? Czy istnieją wojny na piosenki między kibicami poszczególnych krajów? A może istnieją piosenki poświęcone najwybitniejszym piłkarzom? A jeśli tak, to którym? Odpowiedzi na wszystkie te pytania udzieli nasz gość – Marek Świrkowicz. W rozmowie ze Zbyszkiem Dąbrowskim nasz gość przedstawi latynoskie piosenki piłkarskie: i te bardziej popularne i te znane nielicznym. Razem z naszym gościem spróbujemy też odpowiedzieć, czy istnieje latynoska wersja najsłynniejszej polskiej pieśni stadionowej, jaką niewątpliwie jest „Polacy nic się nie stało”.

Na muzyczno – futbolowo – mundialową audycję zapraszamy w najbliższy poniedziałek, jak zwykle o 21H00!

¡República Latina – pół serca polskie, pół latynoskie!

  • Avatar

    Okazało się, że w Polsce są ” biedaprzedsiębiorcy”, trzeba im dokręcić śrubę, żeby ich nie było, bo kompromitują. A wtedy pojawią się w Polsce bogaci przedsiębiorcy, którzy będą płacić wysokie wynagrodzenia i pokażą jakim jesteśmy tygrysem Europy.
    W teorii wszystko jest możliwe, albo to żarty Pana eksperta.
    Biedny nasz kraj, w którym za ciężką pracę należy się kara.
    Czy Pan ekspert wie, że to ci „biedaprzedsiębiorcy” płacą podatki???? Dają miejsca pracy? Ciężko pracują w bardzo niekorzystnym otoczeniu. I chyba rzeczywiście niedługo nie będzie „biedaprzedsiębiorców”, którzy zarabiają, a przybędzie nam firm, które będą wysysały różnymi kanałami pieniądze państwowe, powiększając dłuuuuuuuuug, o którym cicho sza…..

Komentarze