Wojciech Jeśman: Negatywne skutki ustawy 447 będą dla nas odczuwalne przez wiele lat – komentuje w Poranku WNET

Działacz Polonii amerykańskiej uważa, że celem ustawy jest nie tylko wymuszenie korzyści materialnych, ale także znacząca kontrola nad różnymi procesami w naszym kraju.

Wczoraj Izba Reprezentantów Kongresu USA, jednogłośnie, poprzez aklamację, przyjęła ustawę 447., o tym na swoim profilu społecznościowym poinformował Edward Wojciech Jeśman – prezes Kongresu Polonii Amerykańskiej Południowej Kalifornii. Dokument ten przyznaje Amerykańskiemu Departamentowi Stanów, prawo do wspomagania organizacji międzynarodowych zrzeszających ofiary Holocaustu, a także udzielenia im pomocy w odzyskaniu odszkodowań za tzw. mienie bezdziedziczne i dochodzenia innych roszczeń, wynikających z Deklaracji Terezińskiej z 2009 roku.

WIADOMOŚĆ Z OSTATNIEJ CHWILI: Mimo naszych usilnych starań Izba Reprezentantów zatwierdziła Ustawę S. 447. Od podpisu Prezydenta Donalda Trumpa zależy teraz czy ustawa ta stanie się obowiązującym prawem.
Procedura głosowania „Voice Vote”, która przyjęto, w odróżnieniu od „Roll Call” nie wymagała rejestracji głosów! Głosy „za” były głośniejsze i liczniejsze, niż głosy „przeciw”, tak więc, Ustawa S.477 została zatwierdzona na zasadzie przewagi decybeli generowanych przez stronę popierającą jej przyjęcie! Jaka z tego wypływa nauka? Ano taka, że cisi nie mają racji!… Żarty na bok. Działamy dalej! – pisał na swoim profilu społecznościowym Edward Wojciech Jeśman.

Ustawa w momencie podpisania jej przez prezydenta Donalda Trumpa stanie się obowiązującym prawem: Głosowanie nie było licznie reprezentowane, zarówno ze strony republikanów jak i demokratów.  Nasze problemy zaczną się dopiero w momencie, gdy Donald Trump podpiszę się pod ustawą oraz kiedy Departament Stanu zacznie wytwarzać raporty na temat przebiegu dostosowania naszego prawodawstwa do życzeń zawartych w Deklaracji Terezińskiej. Nie stworzono tej ustawy po to aby leżała na półce. Będzie ona używana, w rożnych rozgrywkach z Polską – podkreślił w dzisiejszej rozmowie prezes Kongresu Polonii Amerykańskiej Południowej Kalifornii.

Wojciech Jeśman powiedział, że niezablokowanie ustawy dowodzi słabości władz RP oraz niewielkiego wpływu środowisk polonijnych na politykę USA: Jest to kwestia wieloletnich zaniedbań i istniejący lobbing polityczny jest niewystarczający. Odwrócenie tej sytuacji nie stanie się szybko, zawłaszczono narracje historyczną. Dopóki nie odzyskamy w jakimś stopniu pewnego wpływy, nasze zabiegi będą mało efektywne. Jesteśmy przedstawieni jako mordercy Żydów, to nie pomaga promocji naszego kraju. Naszym zadaniem jest pokazanie, że nie jest Polak taki straszny jak go tutaj malują. 

NB

 

Komentarze