Antoni Macierewicz: Przyczyną śmierci naszej elity był wybuch samolotu [VIDEO]

W dzisiejszym Poranku Wnet Antoni Macierewicz, szef podkomisji ds. wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej, oznajmił, że cała komisja potwierdziła fakt wybuchu Tu-154. Raport techniczny jest zaakceptowany.

Szef podkomisji ds. wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej Antoni Macierewicz podkreślił, że wybuch samolotu Tu-154, na pokładzie którego znajdowała się 10 kwietnia 2010 roku para prezydencka, nie jest hipotezą, tylko stwierdzeniem faktu: Raport techniczny tym różni się od raportu końcowego, że jest skupiony tylko na jednej, głównej przyczynie, a mianowicie na śmierci naszej elity narodowej – oznajmił gość Poranka WNET.

Były minister obrony narodowej podkreślił, że katastrofa smoleńska: To tragedia, która zawiera w sobie olbrzymią ilość problemów; całą istotę dramatu Polski po Magdalence oraz Okrągłym Stole.

Macierewicz powiedział, że już podczas prowadzenia śledztwa przez stronę rosyjską, tamtejsza komisja domniemywała o wybuchy samolotu:

Jest to stwierdzenie faktu, który jako pierwsi oficjalnie potwierdzili Rosjanie. Między 17 a 23 września 2010 roku eksperci rosyjskiej prokuratury dokonywali oglądu i analizy wraku samolotu na lotnisku w Siewiernym. Wtedy opisując bardzo dokładnie centropłat, stwierdzili, że został on zniszczony ciśnieniem wewnętrznym. Zakwalifikowali to jako zniszczenie wybuchem będącym skutkiem uderzenia hydraulicznego.

Gość porannej audycji Radia WNET zaznaczył, że opis rosyjskiej prokuratury to absurd: Uderzenie hydrauliczne nie mogło powstać przy tak niewielkiej ilości paliwa. (…) Działa tylko w jednym kierunku, a takich zniszczeń samolotu oczywiście nie mogłoby ono dokonać – powiedział Macierewicz, dodatkowo wyjaśniając, na czym polega uderzenie hydrauliczne.

Polityk dodał, że: Pomimo tego, iż przyczyna śmierci naszych przywódców jest już znana, analiza tego dramatu nie jest jeszcze zakończona. Zapytany o to, czy na pokładzie mógł być ładunek wybuchowy powiedział: Niech Pan mnie zwolni z domysłów.

NB

 

Komentarze