Prof. Jan Szyszko: Likwidacja polskiego modelu łowiectwa tragicznie odbije się na bioróżnorodności w lasach [VIDEO]

Nowelizacja ustawy prawo łowieckie, którą przyjął Sejm, zdaniem byłego ministra środowiska doprowadzi do degradacji polskiej przyrody oraz do zniszczenia polskiego modelu gospodarki łowieckiej.

Profesor Jan Szyszko podkreślił, że przegłosowane przy współudziale posłów PiS, rozwiązania idą w kierunku odejścia od unikatowego modelu prowadzenia gospodarki łowieckiej: Polski model łowiectwa oparty na założeniach, że zwierzyna łowna jest własnością skarbu państwa, oraz następnie, że jest jeden Polski Związek Łowiecki, który skupia ponad 120 tysięcy osób, doskonale wiedzący czym jest łowiectwo, wpływa na stabilizację występowania gatunków.

Współdziałanie polskiego modelu łowiectwa, z działalnością lasów państwowych oraz z modelem ekstensywnego polskiego rolnictwa spowodował, że mamy wyjątkową bioróżnorodność, czyli wszystkie występujące w naszej strefie klimatycznej gatunki, można spotkać właśnie w Polsce – podkreślił gość Poranka Wnet.

Prof. Jan Szyszko podkreślił, że polscy myśliwi mają olbrzymie zasługi w ratowaniu i reintrodukuj zagrożonych gatunków: Przetrwanie żubra jest zasługą polskiego łowiectwa. Powrót bobra to również zasługa myśliwych. Podobnie jest z łosiami, których obecnie jest już bardzo dużo i pojawiły się problemy, chociażby wypadków komunikacyjnych, których liczby nikt nie podaje.

Zawsze było tak, że polowała elita. W II Rzeczpospolitej polowało ziemiaństwo, dygnitarze czy przedstawiciele władz. Obecnie Polski Związek Łowiecki ma ponad 120 tysięcy członków, których liczba rośnie, szczególnie dużo jest osób młodych. Rocznie to jest ok. pięciu tysięcy nowych członków.  (…) Wątpię, żeby PSL dominował w Polskim Związku Łowieckim – podkreślał w Poranku Wnet prof. Jan Szyszko.

Tematem rozmowy była również polityka rządu wobec żywności genetycznie modyfikowanej, która cały czas jest importowana do Polski: Koalicja PO-PSL różnymi kruczkami prawnymi doprowadziła do tego, że co roku importujemy ponad 3,5 miliona ton nasion genetycznie zmodyfikowanych, należących do ponad czterdziestu odmian roślin. Podobnie jest w przypadku hodowli drobiu czy wieprzowiny, gdzie zwierzęta są karmione paszami z GMO. (…) Zgadzam się, że powinno być wprowadzone obowiązkowe oznakowanie żywności zawierającej GMO.

W czasie rozmowy z byłym ministrem środowiska nie mogło zabraknąć kwestii polityki rządu wobec lasów nadleśnictw, Białowieża, Hajnówka i Browsk: Puszczy Białowieskiej nigdy się nie „rąbano”, my staraliśmy się bronić puszczy w ramach prawa UE. Puszcza Białowieska została wpisana do systemu Natura 2000, co było pochodną użytkowania człowieka, który stworzył odpowiednie siedliska dla rzadkich gatunków roślin i zwierząt, a teraz kiedy te siedliska zarastają lasem Polsce grożą kary i procesy (…) W puszczy zginęło nam 3 tysiące hektarów siedlisk, które UE uznała za ważne, kiedy wywróciły się stare drzewostany, na miejsce drzew pojawiała się woda, to nie ma już na tych obszarach gatunków chronionych, jak dzięcioły czy sowy.

Aby ratować Puszczę Białowieską, chcieliśmy wyciąć około 10 procent rocznego przyrostu rocznego drzew, czyli jedną dziesiątą tego, co każdego roku w puszczy przyrasta, a pojawiały się opinie, że „Szyszko” chce wycinać puszczę. (…) Mimo że cały czas korzystaliśmy z lasów i wycinaliśmy drewno, to od czasów II wojny masa drewna w polskich lasach wzrosła trzykrotnie – zaznaczył prof. Jan Szyszko, były minister środowiska.

ŁAJ

Komentarze