Mówienie o otruciu Siergieja Skripala jest nieprecyzyjne. To był atak chemiczny przy użyciu gazu paraliżującego

Maciej Kożuszek o politycznych skutkach próby otrucia byłego podwójnego agenta Siergieja Skripala i jego córki, Julii, a także zmianie sekretarza stanu USA i wizji polityki zagranicznej Donalda Trumpa

 

Przypomnijmy, że 4 marca zostali przyjęci do szpitala w stanie krytycznym były szpieg rosyjski i jego córka, po utracie przytomności w centrum handlowym. Theresa May ujawniła, że w ataku użyto broni chemicznej typu „nowiczok”, która była w przeszłości produkowana i używana przez Rosję. Środki paralityczno-drgawkowe, tzw. związki V, są wysoce toksycznymi środkami chemicznymi, które zakłócają pracę układu nerwowego i funkcji życiowych organizmu. Premier Wielkiej Brytanii zażądała wyjaśnień od strony rosyjskiej, jak ta broń znalazła się na terytorium jej kraju. Bez rezultatu.

Theresa May oświadczyła, że Wielka Brytania wydali 23 rosyjskich dyplomatów, a na Mistrzostwach Świata w Piłce Nożnej, które zostaną zorganizowane w tym roku w Rosji, nie pojawi się żaden brytyjski minister ani członek rodziny królewskiej. Została również odwołana wizyta Siergieja Ławrowa w Londynie. Są to ciężkie kroki podjęte przez Wielką Brytanię, ale jak komentuje Maciej Kożuszek zapowiadane są bardziej radykalne działania.

– Poważną sankcją byłoby, gdyby Wielka Brytania zbojkotowała Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej i namawiała do tego inne państwa. Mistrzostwa nigdy nie odbywały się w tak fatalnej atmosferze. Nie chodzi tu już nawet o próbę otrucia ale także o to co dzieje się w Syrii. Wielka szkoda, że gdy Polska reprezentacja odnosi sukcesy na boisku, mundial odbywa się w Rosji – mówi Maciej Kożuszek.

Jego zdaniem Polska w tej sytuacji nie powinna wychodzić przed szereg i dotychczasowa reakcja prezydenta i premiera są wystarczające. Redaktor „Gazety Polskiej” zwrócił uwagę, że ten atak był precedensowy również z powodu złamania niepisanych reguł działania służb, ponieważ Siergieja Skripala został wymieniony za rosyjskich szpiegów. Dotychczas takie osoby były nietykalne.

Ponadto rozmówca Łukasza Jankowskiego skomentował zmianę na stanowisku sekretarza stanu USA, zmiana była spodziewana. Stwierdził, że Rex Tillerson został zdymisjonowany, gdyż był słaby, a nowy sekretarz Mike Pompeo raczej będzie przyjaźniej spoglądał na Polskę. Donald Trump za swój cel obrał wzmocnienie polityki zagranicznej, natomiast Tillerson skutecznie mu to uniemożliwiał.

GS/WJB

Komentarze