Eksperci Centrum im. Adama Smitha o komisji ds. VAT – należy szukać odpowiedzialnych za zorganizowaną przestępczość

Walka z wyłudzeniami VAT zasługuje na uznanie i poparcie; trudno sobie wyobrazić skalę takich strat w wyniku działalności wyłącznie samych przestępców – mówią  Robert Gwiazdowski i Andrzej Sadowski.

W piątek Kukiz’15 złożył do marszałka Sejmu projekt uchwały w sprawie powołania komisji śledczej do zbadania prawidłowości i legalności działań organów i instytucji publicznych podejmowanych celem zapobieżenia zaniżonym wpływom do budżetu państwa z podatku od towarów i usług i podatku akcyzowego, która będzie badać okres od 2007 roku do 2017 roku. Pod wnioskiem podpisali się posłowie Kukiz ‘15 i PiS.

Sprawę skomentowali dla PAP eksperci z Centrum im. Adama Smitha Andrzej Sadowski i prof. Robert Gwiazdowski.

Zdaniem Andrzeja Sadowskiego komisja ds. VAT jest potrzebna i powinna zbadać sprawę wyłudzeń, które „są konsekwencją obowiązującego w Polsce systemu podatkowego, jednego z bardziej skomplikowanych i kryminogennych”.

„Ten system jest bardzo złożony, chociażby dlatego, że mamy 1,5 mln stron przepisów interpretacji podatku VAT, jeden produkt może mieć kilka stawek VAT, a deklaracja VAT ma ponad 60 pozycji, podczas gdy w Wielkiej Brytanii deklaracja VAT liczy do dziewięciu pozycji” – zauważył Sadowski i dodał: „Im bardziej skomplikowany system, tym większe prawdopodobieństwo i szanse na popełnianie przestępstw”.

Zdaniem prof. Gwiazdowskiego wyłudzenia podatku mają negatywny wpływ na gospodarkę, a „najlepszym przykładem jest sytuacja na rynku paliw, gdzie owocem mechanizmu wyłudzania VAT był masowy import z zagranicy oleju opałowego, mimo że polskie koncerny naftowe część swojej produkcji musiały eksportować”.

„Wiązało się to z rozpiętością cen oferowanych na rynku przez tych, którzy robili karuzelę VAT (nie płacili należnego VAT lub wyłudzali zwrot naliczonego VAT – przyp. red.) i mieli tańszy olej z importu, a cenami oleju oferowanego przez monopolistę. Jak to zlikwidowano, to okazało się, że wpływy z VAT się zwiększyły, a Orlen z Lotosem w sposób spektakularny zwiększyły wartość swoich sprzedaży” – dodał prof. Gwiazdowski.

Zdaniem prof. Gwiazdowskiego prowadzona przez obecny rząd walka z wyłudzaniem podatku VAT zasługuje na poparcie i uznanie. „Obecny rząd zrobił coś, czego z niewiadomych powodów nie zrobił poprzedni” – przyznał ekspert.

Profesor Gwiazdowski jako przykład opisał sytuację z 2012 roku.

„Jako Związek Przedsiębiorców i Pracodawców napisaliśmy w roku 2012 powiadomienie do ówczesnego szefa CBA Pawła Wojtunika z podejrzeniem o popełnienie przestępstwa. Zrobiliśmy analizę przepisów, które się zmieniały na rynku paliw od 1990 roku i których zmiany były zdumiewające. Wojtunik przekazał sprawę do prokuratury, a sam odpowiedział nam, że sprawa się przedawniła” – wspominał prof. Gwiazdowski.

Andrzej Sadowski przypomniał z kolei, że obecny rząd szacuje straty w naszej gospodarce z powodu wyłudzeń VAT na 300 mld złotych. Jego zdaniem tak wysokie straty nie byłyby możliwe bez aktywnego udziału w tym procederze urzędników i polityków. „Trudno sobie wyobrazić skalę takich strat w wyniku działalności wyłącznie samych przestępców” – powiedział Sadowski.

Jak przyznał Andrzej Sadowski, źródło tych strat wynika z rodzaju przyjętych przepisów i ich interpretacji, i dodał, że „należy szukać kierownictwa sprawczego dla zorganizowanej przestępczości związanej z VAT, a także przyczyn obowiązywania tego systemu i osób za niego odpowiedzialnych”.

PAP/MoRo

Komentarze