Posłanka Anna Czech: Trzeba mieć to w genach, lubić to, lubić ludzi, lubić robić coś dobrego dla drugiego człowieka

Dzień 56. z 80 / Tarnów / Poranek Wnet – Nie ma zapowiedzi o likwidacji NFZ. Przeciwnie – dyskutuje się, jak poprawić warunki świadczenia usług medycznych oraz jakie są możliwości ich dofinansowania.

Posłanka PiS, była radna miasta Tarnowa Anna Czech, gość Tomasza Wybranowskiego, zapytana o to, jak znajduje czas na wszystko, na spotkania z ludźmi, rozmowy itd., odpowiedziała, że trzeba mieć to w genach, lubić robić coś dobrego dla drugiego człowieka.

– Polskie społeczeństwo uważa, że trzeba nasz kraj reformować, by był bardziej obywatelski, bardziej sprawiedliwy, dobry dla ludzi. Jednak wiele osób obawia się zmian, np. niepokoi się, co będzie po rozwiązaniu NFZ. Czy Polacy mają się czego obawiać? – rozpoczął rozmowę dziennikarz Poranka. – Nie, absolutnie nie! – brzmiała zdecydowana odpowiedź pani poseł. – Nie będzie likwidacji NFZ – dodała.

Anna Czech uważa rozmowy z ludźmi, z osobami prywatnymi i przedsiębiorcami za ważną część swojej pracy i wykorzystuje do tego każdą okazję, np. wakacje. Ludzie często dopytują, czy to prawda, że np. nie będzie już można prywatnie wykupić usług medycznych, takich jak badania diagnostyczne czy inne, bo dowiedzieli się o tym z mediów. To nieprawda. Wszystko, co było dotąd możliwe w ramach np. diagnostyki czy prywatnych badań, będzie nadal możliwe. Tutaj chodziło o to, żeby w publicznych szpitalach nie tworzyć dodatkowo płatnych świadczeń – wyjaśniała Anna Czech. [related id=35197]

Na razie nie ma zapowiedzi o likwidacji NFZ. Przeciwnie – dyskutuje się, jak poprawić warunki świadczenia usług medycznych dla pacjentów, myśli się nad możliwością ich dofinansowywania. Ważną kwestią jest budżet na służbę zdrowia, tych pieniędzy jest ciągle za mało, musimy dążyć, by było ich więcej i by efektywność ich wydawania była lepsza – relacjonowała pani poseł.

– W tej chwili jest utworzona sieć, która zacznie funkcjonować od IV kwartału br. Prezesi Funduszu będą prezentowali szpitalom ich ryczałty, podobne do dotychczasowych budżetów, a zmiana będzie polegała na tym, że szpitale będą mogły samodzielnie przesuwać środki z jednych świadczeń, mniej potrzebnych, na inne, bardziej dla pacjentów potrzebne. Absolutnie nie ma się czego bać, nie ma mowy o likwidacji.

– W tej chwili dążymy do tego, by świadczenia na rzecz pacjentów, którzy trafiają na różne oddziały, przynajmniej pokrywały koszty – bo były świadczenia nadmiernie finansowane po to, by rozwijały się wybrane specjalizacje, no i tam były duże zyski, natomiast w innych nie – mówiła Anna Czech. Teraz będziemy dążyć do tego, by to bilansować oraz by koordynować działania na szczeblu krajowym i wojewódzkim.

– Jak wygląda komunikacja między praktykującymi lekarzami a Ministerstwem Zdrowia? Czy władza słucha praktyków? – pytał Tomasz Wybranowski.

– Powiem, że mimo wszystko tak. Założyłam w Sejmie zespół ds. organizacji ochrony zdrowia, w którym są posłowie ze wszystkich politycznych opcji, i tam, podczas wszystkich – już 36 – spotkań piszemy wnioski kierowane do ministra Radziwiłła, i minister słucha – odpowiedziała pani poseł. – Sieć opiniuje ustawy, opracowuje też szczegóły, np. kompleksowe leczenie raka piersi, wniosek o rehabilitację w ofercie. W dziedzinie psychiatrii przygotowała m.in. wnioski o utworzenie centrów. Działają już centra pilotażowe – z ramienia których do pacjenta jedzie zespół. To wszystko to jest współpraca bezpośrednia z ministerstwem, z mediami.

O planach na temat opieki nad osobami starszymi i wdrażaniu wniosków w całej rozmowie w Poranku WNET w części drugiej. Zapraszamy do słuchania.

MA

 

Komentarze