Po zamachu w Barcelonie w czwartek aparat bezpieczeństwa we Włoszech został „uwrażliwiony” – podały media, powołując się na MSW. Środków bezpieczeństwa nie podniesiono, bo – jak się wyjaśnia – w związku z zagrożeniem terrorystycznym już są na najwyższym poziomie.
Sytuacja we Włoszech jest stale monitorowana przez służby wywiadu i siły policji, także we współpracy ze stroną hiszpańską – podkreślono, cytując źródła w MSW.
Na piątek rano minister spraw wewnętrznych Marco Minniti zwołał nadzwyczajne posiedzenie działającego przy resorcie komitetu analizy strategii walki z terroryzmem. W obradach udział wezmą szefowie sił policji i służb wywiadowczych.
Minister spraw zagranicznych Angelino Alfano ogłosił, że do Barcelony wysłany zostanie specjalny zespół kryzysowy, by udzielić wszelkiej pomocy obywatelom włoskim. MSZ w Rzymie nie wyklucza, że wśród ofiar mogą być Włosi.
PAP/MoRo