Dzień 22. z 80 / Maciej Stefański: Samorządowość to tradycja rodzinna, mój dziadek był tu pierwszym starostą po ’45 roku

Starosta powiatu brzeskiego popiera reformę szkolnictwa – szkoły średnie będą miały więcej klas i zatrudnią dodatkową kadrę. Zabiega też o środki na nową przeprawę przez Odrę tak ważną dla regionu.

– Pana rodzice przyjechali z Kresów i od początku w to miasto, w jego samorządowość się angażowali – rozpoczął rozmowę ze swoim gościem, starostą brzeskim Michałem Stefańskim, dziennikarz Poranka Wnet Łukasz Jankowski.

– Moja mama pochodzi z Kresów, ze Lwowa, mój ojciec z Poznania, a dziadek był tu pierwszym starostą po ‘45 roku. Moja działalność to rzeczywiście jakby nawiązanie, kontynuacja – to już tradycja rodzinna.

„Na pierwszy ogień reforma edukacji” – zagaił dziennikarz – jako reforma, która dotyczy samorządów i czasami wywołuje konflikty. A jak to wygląda w powiecie brzeskim? Czy powiat jest gotowy, by 1 września szkoły ruszyły już w nowym systemie?[related id=”29454″]

– To temat prawie tabu. Moja żona jest dyrektorem gimnazjum i dyskutujemy w rodzinie dość gorąco. Oczywiście jestem za reformą, uważam że zdecydowanie zyskają na niej zwłaszcza szkoły ponadgimnazjalne, czyli wracamy do tego, co było bardzo dobre. To znaczy do czterech lat liceum i pięciu lat technikum. Uważam, że reforma powinna być zrobiona, bez dwóch zdań.

– Opozycja podkreśla, że jest to reforma, która uwstecznia edukację oraz grozi utratą etatów dla nauczycieli – przypomniał dziennikarz Wnet. Czy nauczyciele w powiecie brzeskim obawiają się utraty pracy?
– Strachy na Lachy – odpowiedział starosta powiatu. Po prostu jest niż, a jak nie ma dzieci, młodzieży, klas, to nie ma też nauczycieli. „I to jest główna przyczyna mniejszej liczby etatów w szkolnictwie” – podkreślił. Jest też tak, że jako osoba zarządzająca szkołami ponadgimnazjalnymi będzie zatrudniał nauczycieli, a nie ich zwalniał, co jest oczywiste w związku z tym, że np. nauka w liceach będzie trwała o rok dłużej.

– Druga sprawa, która bardzo zaniepokoiła samorządowców, to była reforma regionalnych izb kontrolnych – zdecydowanie protestowali, bali się. W rezultacie prezydent Andrzej Duda tę ustawę zawetował. – Czy słusznie? – zapytał prowadzący Poranek WNET.

– Uważam, że słusznie – odpowiedział Maciej Stefański. Jego zdaniem „my mamy tyle kontroli w ciągu roku”, że dodatkowo te izby regionalne, z szerokimi kompetencjami, „wzmocnione prawnie”, są już „zupełnie niepotrzebne”.

– Stanowisko, że byłoby to zagrożenie dla samorządności, że mogłyby to zbyt mocno ingerować w wybory obywateli , jest „chyba przesadą” – mówił starosta brzeski – „jednak uważam, że tak jak jest, jest dobrze”.

– Jeśli chodzi o sprawy nowej przeprawy przez Odrę. W mieście jest jeden, nienowy most, dodatkowo o dużym natężeniu – zauważył dziennikarz Poranka.

– To sprawa kluczowa dla miasta – zaznaczył starosta Stefański. – Poprzednie ekipy […] nie dostrzegały tego problemu, teraz wszystko robimy, aby ta nowa przeprawa była, aby mogła zaistnieć w budżecie państwa, bo wiadomo, że to jest inwestycja bardzo kosztowna, której nie udźwigną samorządy – dodał, zaznaczając, że właśnie jedzie w tej sprawie do Warszawy. Podkreślił, że most i obwodnica to inwestycja „bardzo, bardzo ważna nie tylko dla powiatu brzeskiego, a także dla całego Dolnego Śląska” jako ważna część infrastruktury łączącej ten region z województwem opolskim.

Dlaczego przez 25 lat obwodnica nie powstała i czy Brzeg był przez te lata marginalizowany przez władze opolskie, o problemach tzw. ściany zachodniej i aktualnych perspektywach miasta, w tym o planach powstania Muzeum Kresowego mogą Państwo posłuchać w Poranku Wnet.

ma

Komentarze