Dzień 14. z 80/ prof. Leszek Jazownik: Polski MSZ zręcznie ukręca sprawy przeciwko sprawcom ludobójstwa na Kresach

ŁĘŻYCA – 11.07
– Czekamy na wyraźne stanowisko polskich władz, że Ukraina ze swoją pamięcią UPA i SS Galizien nie ma prawa wchodzić do Europy – powiedział w Poranku Wnet profesor Leszek Jazownik.

Dzisiaj po raz pierwszy obchodzony jest Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na Kresach Wschodnich II Rzeczpospolitej.

– Po wielu walkach i utarczkach słownych kolejnych ekip rządzących Polską wreszcie udało się wywalczyć ten dzień – powiedział profesor Uniwersytetu Zielonogórskiego Leszek Jazownik. Jego zdaniem jest to zaledwie pierwszy krok, jaki należałoby zrobić.

– Środowiska kresowe domagają się ustawy, a nie uchwały, mówiącej o ludobójstwie dokonanym na Kresach, to po pierwsze – powiedział Jazownik, który uważa, że skoro to było ludobójstwo, należałoby wyciągnąć konsekwencje prawne. Przypomniał, że na mocy międzynarodowych konwencji rząd zobowiązany jest do ścigania zbrodni ludobójstwa, w tym między innymi ekstradycji zbrodniarzy. Zwrócił uwagę, że mimo istnienia pionu śledczego w IPN-ie, „do tej pory od czasów powojennych nie udało się ani jednego zbrodniarza ukraińskiego ścigać” za to, że dokonywał masowych mordów na ludności polskiej. [related id=”28623″]

Na Ukrainie ujawniają się bohaterowie z UPA, którzy mają polską krew na rękach – powiedział prof. Jazownik. Jego zdaniem ustalenie tożsamości tych zbrodniarzy nie jest szczególnie trudne.

– Prokuratorzy IPN-u, przez wiele lat współpracując ze środowiskami kresowymi, niekiedy ze łzami w oczach mówili, jak polski MSZ w III RP zręcznie ukręca sprawy – powiedział Jazownik.

– Można budować dobre stosunki polityczne tylko wówczas, gdy ureguluje się kwestie prawne – zauważył gość Poranka Wnet. Jego zdaniem sprawa ścigania zbrodni ludobójstwa to nie jest kwestia złej czy dobrej woli politycznej, ale tego, jak traktujemy polskie i międzynarodowe prawo.

– Ukraińcy pochodzący ze wschodniej Ukrainy po prostu najczęściej nie wiedzą, że coś takiego miało miejsce, i nie mają nic wspólnego z tymi zbrodniami, bo żyli w zupełnie innych uwarunkowaniach politycznych i społecznych – powiedział Leszek Jazownik. Zgodnie z jego wiedzą Ukraińcy z zachodniej Ukrainy są podzieleni, bo część ma takie same stanowisko jak Polacy, a część pielęgnuje pamięć UPA i SS Galizien.

– Czekamy na wyraźne stanowisko polskich władz, że Ukraina ze swoją pamięcią UPA i SS Galizien nie ma prawa wchodzić do Europy – powiedział prof. Jazownik.

– Jan Piekło, ambasador Polski na Ukrainie, został natychmiast przez MSZ w Kijowie wezwany na dywanik po tym, jak powiedział, że jeśli Ukraina nie odstąpi od celebrowania pamięci zbrodniarzy nacjonalistycznych, to Polska może wstrzymać swoje bezkrytyczne poparcie dla niej w Europie – powiedział Jazownik, który uważa za jedną wielką manipulację tłumaczenie, jakoby rzeź wołyńska to był temat tylko dla historyków, bo ofiary były po obydwu stronach. [related id=”28604″]

– To tak jakby powiedzieć, bo skala zbrodni jest podobna, że Niemcy mordowali Żydów, ale z drugiej strony w trakcie powstania w getcie Żydzi mordowali Niemców, a więc jesteśmy kwita, pogódźmy się i mówmy tylko o wspólnej przyszłości – zauważył prof, Jazownik. Jego zdaniem warunkiem pojednania i przebaczenia – którego Polacy chcą i potrafią tego dokonać, o czym przekonali się Niemcy – jest prośba o to przebaczenie, a Ukraińcy do tej pory tego nie zrobili, bo cały czas kontynuują politykę ignorowania zbrodni i „gloryfikacji zbrodniarzy”, „upowszechniają symbolikę nazistowską”.

– Tak się nie buduje żadnego pojednania – powiedział prof. Jazownik, który uważa, że Ukraińcy powinni zacząć od przyznania się do popełnionych zbrodni i odstąpić od czczenia tych ludzi, którzy są za to ludobójstwo bezpośrednio odpowiedzialni. Jego zdaniem sytuacja, w której Ukraińcy tłumaczą, że nie czczą ludzi, którzy byli odpowiedzialni za ludobójstwo, a jedynie ich opór przeciwko władzy sowieckiej, przypomina tę, w której ktoś powiedziałby, że „nie czci Eichmanna za to, że wysyłał Żydów do gazu, ale za to, że rozwiązywał kwestie migracyjne na szeroką skalę”.

Chcesz wysłuchać całego poranka wnet, kliknij tutaj

Komentarze