Dzień 13. z 80 / Gorzów Wielkopolski / Ksiądz Zbigniew Kobus: Ośmielam się prosić o wsparcie dla odbudowy wieży

Ośmielam się prosić o wsparcie dla odbudowy wieży, bowiem do tej pory nie możemy wejść do naszego kościoła. Równie ważne jest wsparcie duchowe i modlitwa – powiedział proboszcz gorzowskiej katedry.

 

To są dramatyczne chwile, które głęboko zapadły w moim sercu – powiedział ks. Zbigniew Kobus, proboszcz gorzowskiej katedry, który bardzo mocno przeżył niedawny pożar wieży świątyni. „Chciałbym, żeby to był tylko sen” – zwierzył się gość Krzysztofa Skowrońskiego, który dowiedział się o pożarze o 18.30, gdy zadzwonili do niego jego współpracownicy.[related id=”28460″] W czasie, gdy wybuchł pożar, trwała msza święta, „jak każdego dnia o 18.00”.

– Pożar zastał nas w środku mszy świętej – powiedział ks. Kobus. Po modlitwie wiernych ludzie z zewnątrz dali znać o pożarze wieży. Obecni na mszy rozpoczęli wynoszenie sprzętów z kościoła.

– Przed kościołem byłem około 20.00. Nad wieżą unosiły się kłęby dymu. Wówczas trwała już od jakiegoś czasu ewakuacja sprzętów z katedry – powiedział  proboszcz. – W tym czasie strażacy uwijali się wokół katedry. Akcja gaszenia zakończyła się około godziny 17.00 następnego dnia.

Pożar wybuchł na poziomie zegara i dlatego dostęp dla jednostek ratowniczych był bardzo utrudniony. Duże zadymienie, wysoka temperatura, wąskie schody – z takimi problemami musiały się zmierzyć jednostki straży pożarnej, które ratowały gorzowską katedrę.

– Jeszcze nie dotarłem do szczytu wieży, udało mi się wejść jedynie na wysokość empory organowej, a więc na pierwszy poziomo – powiedział proboszcz Kobus.

Zniszczenia, jakie do tej pory widział, wynikają z zalania wodą i innymi środkami gaśniczymi. Zniszczenia wyższych partii wieży zna proboszcz jedynie z dokumentacji strażaków.[related id=”27407″]

Są one ponoć „jedynie nadpalone”. Proboszcz poinformował, że konieczna będzie naprawa kopuły, która w pewnym momencie pożaru była rozgrzana do czerwoności, a także zdemontowanie iglicy i hełmu.

– Potrzebna jest szybka akcja mająca na celu zabezpieczenie tego, co zostało z wieży, ze względu na otoczenie, w tym samą katedrę – powiedział gość Poranka. Po dziś dzień w katedrze nie mogą odbywać się msze święte, bowiem dokonywane są ekspertyzy i trwa ustalanie przyczyn pożaru.

Historia gorzowskiej katedry

Katedra w Gorzowie została konsekrowana w 1303 roku. Zbudowano ją zgodnie z założeniami tradycji chrześcijańskiej.

– Prace nad nią rozpoczęto już w 1250 roku, a zakończono budowę w 1297 roku – powiedział słuchaczom Poranka Wnet ks. Kobus.

Prezbiterium musiało być zwrócone ku wschodowi, skąd w dniu Sądu Ostatecznego przybędzie Chrystus, główne wejście natomiast znajdowało się zawsze od zachodu, naprzeciw głównego ołtarza.

Jest to budowla gotycka zbudowana z palonej cegły jako budowla halowa, mająca trzy nawy.

Pierwotny kształt kościoła zmienił się w nieznaczny sposób. W XV w. dobudowano prezbiterium, a w XVII w. hełm na wieży południowej, w barokowym stylu. [related id=”28443″]Bardziej znaczące zmiany w strukturze świątyni miały miejsce w jej wnętrzu. Pierwotnie liczba ołtarzy w świątyni wynosiła siedemnaście. Postulaty zwolenników reformacji doprowadziły do likwidacji szesnastu z nich. Z czasów średniowiecznych pozostały zaledwie nieliczne rzeźby. Od końca XVI w. była to świątynia luterańska.

Kościół ustanowiono katedrą 12 grudnia 1945 i zaczął pełnić rolę martyrium. Znajdują się tam groby m.in. biskupów: Wilhelma Pluty i Teodora Benscha. W 1997 roku wizytę w katedrze złożył Jan Paweł II, modlił się wówczas przy grobie bpa Wilhelma Pluty.

Najcenniejszym elementem wyposażenia katedry jest renesansowo-manierystyczny ołtarz główny w formie tryptyku (pierwotnie poliptyku) z ok. 1600 r. W predelli ołtarza przedstawiona została scena Ostatniej Wieczerzy, powyżej scena Ukrzyżowania, a w zwieńczeniu rzadko spotykana scena z Jonaszem w paszczy wieloryba. Skrzydła boczne zawierają figury Dwunastu Apostołów pochodzące z wcześniejszego ołtarza.

Najstarszym, piętnastowiecznym elementem wyposażenia świątyni jest późnogotycka Grupa Ukrzyżowania usytuowana na belce tęczowej. W katedrze znajduje się obraz Wniebowzięcie Matki Boskiej z kościoła Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Buczaczu.

– Pożar katedry miał miejsce w jego historii kilka razy. Najpoważniejszy w XVII wieku, na skutek zaprószenia ognia przez dzwonnika, który zamieszkiwał kondygnacje wieży kościoła – powiedział proboszcz gorzowskiej katedry. Wówczas dokonano przebudowy wieży i między innymi nałożono hełm, który bardzo ucierpiał w wyniku ostatniego pożaru.

MoRo

 

Wszyscy, którzy pragną wesprzeć dzieło odbudowy zniszczonej na skutek pożaru katedry gorzowskiej, mogą dokonywać wpłat na rachunk bankowy: 25 1020 1954 0000 7102 0069 8399
(rachunek gorzowskiej parafii katedralnej)
W tytule przelewu należy umieścić dopisek „Katedra”.

 

Chcesz wysłuchać całego Poranka Wnet, kliknij tutaj.

Komentarze