Zbigniew Stefanik z Francji dla WNET/ Z ostatniej chwili: Rząd Édouarda Philippe’a uzyskał wotum zaufania parlamentu

370 posłów udzieliło wotum zaufania rządowi francuskiemu, 67 było przeciw, a 129 wstrzymało się od głosu. Głosowanie odbyło się dziś o 19.00. O 15.00 premier wygłosił bardzo dobrze przyjęte exposé .

Przed wygłoszeniem exposé przez premiera Francji klub parlamentarny Republikanów podjął decyzję, że niezależnie od tego, co powie w przemówieniu Édouard Philippe, klub nie udzieli jego rządowi wotum zaufania. Jest to oficjalne stanowisko parlamentarnej reprezentacji partii.

Édouard Philippe na początku exposé przypomniał o swoich politycznych więziach z Alainem Juppé, co można odczytać jako wyciągnięcie ręki w stronę partii republikańskiej.

Przemówienie rozpoczął od prezentacji priorytetu rządu. Hasłem przewodnim nowego rządu francuskiego będzie: „Francja musi się odmłodzić”. Państwo pod przewodnictwem rządu Philippe’a skończy z archaizmem, zreformuje swoje instytucje i da szanse młodym, przestrzegając przy tym parytetów we wszystkich instytucjach.

Francja otworzy się na świat. Od tej pory będzie krajem, który wierzy w siebie, odnosi zwycięstwa na świecie i zachowuje się nie jak przegrany, ale jak zwycięzca i zdobywca. Premier Philippe obiecuje, że kraj pod jego przewodnictwem znowu stanie się potęgą światową.

Pierwszym celem rządu będzie moralizacja życia politycznego i reforma wymiaru sprawiedliwości. Sędziowie otrzymają prawdziwą niezależność. Zostanie również podjęta reforma więziennictwa. Jednym z jej elementów będzie stworzenie w więzieniach 15 tysięcy nowych miejsc.

Następna w kolejności jest reforma służby zdrowia i prywatyzacja części usług medycznych. Dalej – reforma ubezpieczeń społecznych, tak żeby część kosztów leczenia była pokrywana przez ubezpieczenia prywatne.

Rząd rozpocznie bezwzględną wojnę z przemysłem tytoniowym. Paczka papierosów ma kosztować od przyszłego roku średnio 10 euro, co oznacza podwyżkę o co najmniej 15 procent.

Nastąpi także podwyżka rent inwalidzkich; zostaną również podjęte działania nastawione na aktywizację osób niepełnosprawnych.

Premier obiecuje też decentralizację samorządów oraz reformę podatków lokalnych.

Niespodzianką jest zapowiedź dążenia do niepodległości Nowej Kaledonii, co ma stać się faktem najpóźniej do 2020 roku.

Édouard Philippe zadeklarował zdecydowane działania na rzecz Francji laickiej i republiki niepodzielnej. Zero tolerancji dla komunitaryzmu. Obecny rząd otwiera nowe podejście w polityce integracyjnej mniejszości. Zostanie położony nacisk na naukę młodych emigrantów francuskiego języka i francuskiej kultury. [related id=27576]

Premier zapowiedział koniec stanu wyjątkowego 1 listopada tego roku, po przyjęciu – jeszcze tego lata – nowego prawa antyterrorystycznego.

Podobnie jak prezydent we wczorajszym przemówieniu, premier ogłosił nowe podejście w przyjmowaniu emigrantów. „Tak” dla prawdziwych uchodźców, „nie” – dla migrantów ekonomicznych. Nielegalni emigranci i ci, którzy nie dostaną pozytywnej odpowiedzi na prośbę o azyl, będą bezwzględnie, w krótkim czasie deportowani. Powstanie nowe, uproszczone prawo deportacyjne.

We Francji nastąpi powrót do obowiązkowej służby mężczyzn i kobiet na rzecz państwa. Będzie można wybrać między służbą wojskową a cywilną.

Kodeks prawa pracy zostanie zreformowany do października tego roku na mocy rozporządzeń wykonawczych – jeśli parlament wyrazi na nie zgodę.

Kolejną zapowiedzią jest reforma edukacji i szkolnictwa wyższego. Jej celem ma być dostosowanie systemu edukacji do rynku pracy.

Rząd będzie pracował również na rzecz redukcji deficytu i długu publicznego. Premier użył przy tym podobnego sformułowania, jak poprzedniego dnia prezydent Macron: „za wszelką cenę i bez względu na wszystko”. To oświadczenie wywołało buczenie wśród posłów lewicy.

Premier zapowiedział bezterminowe zamrożenie płac dla wszystkich pracowników sfery budżetowej, racjonalizację wydatków we wszystkich ministerstwach, redukcję etatów w administracji centralnej oraz delegowanie części zadań ministerstw podmiotom prywatnym.

Jednocześnie obiecał, że nie będzie podwyżki podatków. Zostaną obniżone koszty pracownicze, co oznacza niższe składki dla przedsiębiorców, tak aby mogli zaczerpnąć „nowego oddechu”. Te zabiegi mają przywrócić francuskiej gospodarce konkurencyjność.

Édouard Philippe nie przewiduje reindustrializacji Francji. Koniec z reanimowaniem nierentownych gałęzi gospodarki i przemysłu. Państwo będzie odtąd inwestowało w cyfryzację hightech, czyli technologie nowej generacji.

Premier zapowiada więcej ekologii w gospodarce. Zostanie położony znaczny nacisk na czyste i samoodnawialne źródła energii. Państwo będzie dążyć do jak najniższej emisji CO2. Chodzi tu m.in. o wymianę samochodów starszych na nowsze; będzie się eliminować z ruchu drogowego i dużych miast samochody na ropę.

Francja zobowiązuje się odtąd przestrzegać wszystkich kopenhaskich kryteriów obowiązujących w strefie euro. Na arenie międzynarodowej ma być atrakcyjnym i nowoczesnym zdobywcą.

Obecny rząd ma zamiar doprowadzić do tego, by Francja stała się pierwszą potęgą w Europie zarówno pod względem politycznym, jak i gospodarczym.

Exposé trwało 67 minut. W przeciwieństwie do wystąpienia prezydenta z poprzedniego dnia było dość konkretne i bardzo techniczne – może aż za bardzo. Komentatorzy francuscy oceniają, że wypowiedź premiera była znacznie lepsza od wczorajszego przemówienia Emmanuela Macrona.

MS

Komentarze