Wyrok pięcioosobowego składu TK zapadł jednogłośnie.
Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego to totalna rewolucja, będzie dla nas trudne do zaakceptowania – powiedział we wtorek Polskiej Agenci Prasowej poseł Kukiz’15 Grzegorz Długi. Zdaniem posła Marka Jakubiaka (Kukiz’15) decyzja Trybunału, który uznał za niezgodne z konstytucją indywidualne kadencje członków Rady wybranych spośród sędziów, jest kuriozalna.
Z kolei poseł PiS, szef sejmowej komisji sprawiedliwości Stanisław Piotrowicz powiedział: „Myślę, że wtorkowe orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego ma istotne znaczenie dla rozwiania wątpliwości co do konstytucyjności projektu ustawy o KRS.
Dopytywany, czy w związku z orzeczeniem TK mogą zostać wygaszone na mocy nowelizacji ustawy dotychczasowe kadencje sędziów KRS, odpowiedział, że jest do tego kilka powodów.
– To jest dodatkowy argument, bo pierwszy argument wiąże się ze zmianą całego ustroju KRS. Drugi argument to taki, że zmieniają się w tym projekcie zasady wyłaniania sędziów do KRS – mówił Piotrowicz.
– Trzeci to orzeczenie TK, które wydaje się też z tymi pierwszymi w jakimś stopniu korespondować. Chyba można to wszystko określić jednym zdaniem (…) wyrażonym wcześniej, bodajże w 2007 przez Trybunał, który wypowiedział się, że kadencja może być przerwana, nie tylko w odniesieniu do KRS, bo to dotyczyło innych kadencji zapisanych w konstytucji, ale że może być przerwana, jeśli przemawia za tym ważny interes publiczny – dodał poseł PiS. Jak podkreślił, okoliczności, o których wspomniał, mogą uzasadniać „ten ważny interes publiczny”.
Poseł PSL Krzysztof Paszyk powiedział, że „Trybunał Konstytucyjny tą decyzją stracił ostatnią szansę na zachowanie chociaż pozorów obiektywizmu i niezależności od obecnej większości sejmowej, od obecnych władz”. Jak dodał, od dzisiejszego dnia nie mamy już do czynienia z Trybunałem Konstytucyjnym, ale z „instytucją wspierającą PiS”.
PAP/JN