Piotr Woyciechowski, niewiele ponad rok temu wybrany na prezesa PWPW, opowiadał w „Poranku Wnet” o zmianach, jakie od tamtej pory wprowadzał w spółce.
– Realizujemy bardzo duże inwestycje w celu poprawy jakości i wydajności naszej podstawowej produkcji banknotowej i paszportowej. Inwestycje te opiewają na ponad 160 mln zł. Stanowi to duży skok technologiczny dla spółki, która w poprzednich latach, tak jak cała Polska, została sprowadzona do roli „składaka” czy „montowni” – powiedział prezes PWPW.
– Chcemy za dwa-trzy lata konkurować z największymi światowymi koncernami – powiedział Woyciechowski. Przypomniał, że PWPW odnotowuje liczne sukcesy na forum międzynarodowym ze względu na najnowszą technologię zabezpieczającą i wysokie walory estetyczne swoich produktów, i to nie tylko banknotów. Podał tu przykład Armenii, która od pięciu lat drukuje właśnie w PWPW paszporty i dowody osobiste.
– Zeszły rok był rekordowy dla PWPW, która odnotowała zysk w wysokości 236 milionów złotych netto. Tym samym przekroczyliśmy wartość aktywów o miliard złotych. To wielkie osiągnięcie całej załogi i zarządu, którym mam zaszczyt kierować – powiedział prezes spółki. Jego zdaniem już dziś wytwórnia powoli zaczyna konkurować na rynkach międzynarodowych.
– Polskie banknoty są jednymi z najlepiej zabezpieczonych na świecie. W marcu 2017 roku w Baku polski banknot 500-złotowy został okrzyknięty najpiękniejszym i najlepiej zabezpieczonym banknotem na świecie. Trzeba przyznać, że w dużej mierze przyczynia się do tego Narodowy Bank Polski, który zleca PWPW wyprodukowanie tego typu banknotów, nakładając pewne obowiązki i ciężary w związku ze standardem zabezpieczeń – powiedział z dumą prezes spółki.
Redaktor Krzysztof Skowroński mówił o światowym nurcie myślowym, który dąży do tego, by sukcesywnie eliminować z obiegu banknoty w celu zwiększenia bezpieczeństwa obywateli i pytał przy tej okazji, czy polski rząd z tym nurtem się zgadza.
Piotr Woyciechowski potwierdził, że projekty tego typu jak najbardziej pojawiają się w planach wicepremiera Mateusza Morawieckiego.
– Trend, by zwiększyć ilość operacji bezgotówkowych kosztem operacji gotówkowych występuje w Europie od jakiegoś czasu. Jednak z punktu widzenia praw obywatelskich i praw jednostki jest to niebezpieczne zjawisko. Banknot ze swej istoty daje nam poczucie anonimowości i uniemożliwia śledzenie. Natomiast operacje bezgotówkowe, wymuszone przepisami prawa na obywatelach, powodują powiększanie się tzw. „oka wielkiego brata”.
Zwrócił uwagę, że dochodzi wówczas do profilowania marketingowego klienta, a wszystkie te informacje zbierają banki ponadnarodowe, co znaczy, że bazy danych wędrują za ocean bądź do ośrodków zapasowych, o których klient nie ma pojęcia. Argument, że to ma służyć bezpieczeństwu obywateli, jest złudny, gdyż największe afery ostatnich 25 lat związane z bankowością, począwszy od afery Amber Gold, a skończywszy na matce matek afer w Polsce, czyli aferze FOZZ, były związane z wyprowadzaniem funduszy za granicę, co „rozwiązywane było obrotem bezgotówkowym”.
– Jedynie przy okazji afery Art-B mieliśmy do czynienia z gotówką, kiedy to około 30 milionów dolarów wyleciało z Polski awionetką – powiedział Woyciechowski.
Ponadto prezes PWPW wyjaśnił, w jakim celu w lipcu ubiegłego roku powołał Fundację Reduty PWPW: – Fundacja na rzecz obrony pamięci historii Polski powstała dla ochrony historii obrony Reduty w czasie powstania warszawskiego. Ma ona na celu kultywowanie tych elementów historii, które do tej pory były albo zakłamywane, albo zapomniane. PWPW ma szczególny tytuł moralny i historyczny, żeby przypominać i propagować prawdziwą historię. Zeszłoroczna rekonstrukcja obrony reduty PWPW przeszła do historii. Obecnie fundacja przygotowuje się do obchodów 100-lecia istnienia spółki, które odbędą się w 2019 roku.
Gość porannej audycji wspominał również obalenie rządu Jana Olszewskiego i pierwszej lustracji w RP. Podkreślił, że pierwsze wrażenie, gdy umożliwiono penetrację pomieszczeń po dawnej SB, było niezapomniane.
– Kartoteka ogólnoinformacyjna byłej SB to było półtora miliona fiszek, dotyczących polskich obywateli i nie tylko, które SB gromadziła od lat czterdziestych, do 1989 roku – powiedział Piotr Woyciechowski.
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy, m.in. o POLPUSIE, czyli oryginalnym polskim mikroprocesorze, który zapewni pełne bezpieczeństwo danych obywatelom RP.
LK, MoRo
ObywatelP :
Hmm. Ciekawe. Pan Prezes wyprowadza Wytwórnię z „roli składaka i montowni” w której do tej pory tkwiła a z drugiej strony chwali się osiągnięciami wypracowanymi przez tą „montownię” i jej poprzednie Zarządy, czyli rekordowy zysk w zeszłym roku, kontrakt eksportowy w Armenii, „liczne sukcesy na forum międzynarodowym ze względu na najnowszą technologię…”, najlepszy banknot….
To jak to w końcu jest? Montownia czy najnowsza technologia i liczne sukcesy??
Czy są już jakieś sukcesy biznesowe obecnego Zarządu?
ObywatelP :
Panie redaktorze Skowroński, życzę więcej dociekliwości w wywiadach, nawet z zaprzyjaźnionymi prezesami, bo inaczej wychodzi „łubudubu, łubudubu…”
Pozdrawiam,
ObywatelP