Makowski o festiwalu w Opolu: Na kryzys złożyły się dwie rzeczy: atak na polską kulturę i beztroska Telewizji Publicznej

To jest paradoks, że w imię tego, że będą robić muzykę ponad podziałami, stają po stronie KOD-u czy GW – mówił Ryszard Makowski, komentując postawę artystów oponujących przed wystąpieniem w Opolu.

Rozmówca Witolda Gadowskiego stwierdził w Poranku Wnet, że zaistniały kryzys nie jest przypadkowy, a zachowanie prezydenta Opola w tej sytuacji jest niezrozumiałe: – Jego obowiązkiem jest ten festiwal ratować za wszelką cenę. To nie jest tylko to, że przyjadą piosenkarze i zaśpiewają. Są przecież właściciele hoteli, restauracji. To miasto tym festiwalem żyło. Poza tym ten festiwal był symbolem Opola. Nie znam innego – powiedział Ryszard Makowski.

Krytycznie wypowiedział się również o samych artystach: – To jest paradoks, że w imię tego, że będziemy robić muzykę ponad podziałami, stajemy po stronie KOD-u, „Gazety Wyborczej”, radykalnego antyklerykalizmu.

[related id=”20241″]Zdaniem publicysty, o złej jakości festiwali w Opolu świadczy brak przebojów, które po nich pozostają, a środowisko artystyczne jest hermetyczne i głównie o poglądach lewicowych: – Gwiazdy, które mamy, są naznaczone przez salon. To jest zamknięta kasta menedżerów, firm fonograficznych, rozgłośni radiowych, dziennikarzy. Oni wyznaczają, kto jest gwiazdą. Polska piosenka praktycznie nie istnieje.

[related id=”20414″]W tym kontekście oberwało się również mediom publicznym za niewykorzystywanie potencjału młodych muzyków, których nie można usłyszeć nigdzie poza internetem.

Ryszard Makowski wspominał również zmarłego Zbigniewa Wodeckiego: – Zbyszek to był naprawdę wyjątkowy człowiek. Spotkać drugiego tak ciepłego człowieka było trudno. Zawsze pamiętam go wesołego. Świetnie opowiadał dowcipy.

– Pamiętam, jak zaczynaliśmy z kabaretem OT.TO i ta cała branża nie była wobec nas jakoś miło usposobiona, natomiast było trzech facetów: Andrzej Zaucha, Zbyszek Wodecki i Rysiek Rynkowski, którzy zachowywali się wobec nas wyjątkowo sympatycznie, przekonywali nas, abyśmy robili swoje i nie przejmowali się jakimiś wstrętami – mówił, przytaczając również inne anegdoty na temat zmarłego artysty i świata artystycznego w Krakowie.

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.

WJB

 

Obejrzyj wywiad Witolda Gadowskiego z Ryszardem Makowskim również na YouTube:

Komentarze