Antoni Macierewicz ogłosił długo wyczekiwaną Koncepcję Obronną RP. Kluczowe: obrona i odstraszanie, członkostwo w NATO

Minister Obrony poprawia błędy Platformy Obywatelskiej. Polska armia zyska „pierwszego żołnierza” – szefa Sztabu Generalnego Wojsk Polskich, któremu będą podlegać odrębne dowództwa sił zbrojnych.

Koncepcja zakłada również modernizację obrony powietrznej, wzmocnienie artylerii i środków rozpoznania, za priorytet uznaje obronę własnego terytorium, ale uwzględnia też konieczność udziału w operacjach zagranicznych z sojusznikami; kładzie nacisk na budowę środków antydostępowych – utrudniających przeciwnikowi działania przeciw Polsce i na jej obszarze.

„Po raz pierwszy w historii III RP tworzymy perspektywę skutecznej obrony państwa i jego żywotnych interesów” – stwierdza szef MON Antoni Macierewicz w słowie wstępnym do dokumentu. Podkreśla, że przyszłe zadania na rzecz obronności będą wypełniane nie tylko na polu walki, ale również w cyberprzestrzeni.

[related id=”20218″]

Przygotowana na podstawie zakończonego w tym miesiącu Strategicznego Przeglądu Obronnego Koncepcja za podstawowe narzędzie zapewnienia bezpieczeństwa Polsce uważa siły zbrojne, które jednak – zdaniem szefa MON – „w ostatnich latach rozwijały się w oparciu o błędne założenia”.

Zdaniem ministra, brakowało rzetelnej oceny geopolitycznej i właściwej prognozy. „Skutkiem tego było błędne przeświadczenie, że ryzyko konfliktu zbrojnego w naszej części Europy jest minimalne, zaś zagrożenia należy upatrywać głównie wśród aktorów niepaństwowych”.

Koncepcja prezentuje ogólne wyniki SPO (szczegółowe wnioski są niejawne), pokazując wyzwania w perspektywie 15 lat i kierunki zmian, które autorzy uznają za niezbędne, by tym wyzwaniom sprostać.

Koncepcja wskazuje, że bezpieczeństwo państwa zależy nie tylko od jego zdolności obronnych, ale i np. pewności dostaw energii. Stwierdza, że dynamika zmian w otoczeniu bezpieczeństwa Polski jest obecnie największa od upadku ZSRR, a składają się na nią zmiany polityczne, gospodarcze, społeczne i kulturowe w wymiarze globalnym.

[related id=”5908″ side=”left”]

„Coraz bardziej widoczny staje się rozdźwięk między globalizacją a interesami państw narodowych; procesy globalizacyjne spotykają się z rosnącym sprzeciwem w różnych miejscach globu” – stwierdzają autorzy. Zwracają uwagę, że opór ten sprzyja ruchom, które kwestionują liberalizację handlu lub sens ponadnarodowych struktur integracyjnych, a aspiracje poszczególnych państw osłabiają ład, oparty na prawie międzynarodowym. Za nieuchronne Koncepcja uznaje zmiany, wynikające z relatywnego zmniejszania się roli Zachodu i wzrostu nowych potęg gospodarczych. W ocenie autorów, coraz trudniej będzie monitorować działania wielonarodowych korporacji, organizacji pozarządowych, ruchów społecznych i organizacji ekstremistycznych.

Rozwój techniki będzie miał nie tylko pozytywne skutki, ale może być także źródłem niestabilności – stwierdza Koncepcja, wskazując m.in. na spadek cen druku 3D i zastosowanie maszyn uczących się do celów militarnych.

Do głównych zagrożeń i wyzwań Koncepcja zalicza agresywną politykę Rosji, dążącej do wzmocnienia swojej pozycji przez łamanie prawa międzynarodowego, użycie siły i przymusu wobec innych państw, próby destabilizacji zachodnich struktur – takich jak NATO i UE – oraz osłabienie więzi transatlantyckich.

„Szczególny niepokój wzbudzają przypadki użycia przez Rosję sił zbrojnych do realizacji celów politycznych” – oceniają autorzy, wymieniając wojnę z Gruzją i aneksję części terytorium Ukrainy. „Wywołanie przez Moskwę konfliktu o skali regionalnej, z udziałem jednego lub kilku państw członkowskich NATO, jest realną perspektywą” – stwierdza dokument. Wskazuje, że Rosja zmniejsza asymetrię sił w stosunku do NATO przez ataki cybernetyczne lub groźby użycia taktycznej broni nuklearnej.

[related id=”20018″]

Według Koncepcji, „Federacja Rosyjska pozostaje głównym źródłem niestabilności w sąsiedztwie wschodniej flanki NATO”, wpływając na kraje dawnego ZSRR – Ukrainę, Białoruś, Mołdawię i kraje Kaukazu.

Choć Koncepcja za główne źródło zagrożeń dla Polski uznaje sytuację w Europie Wschodniej, to zwraca uwagę także na „niestabilne sąsiedztwo południowej flanki NATO” – Bliski Wschód i Afrykę Północną. Zdaniem autorów opracowania, szanse na stabilizację w tej części świata są niewielkie z powodu sprzecznych interesów państw regionu i ingerencję Rosji, która w ten sposób wywiera dodatkową presję na Zachód.

Koncepcja uznaje, że „istnieje wysokie prawdopodobieństwo pojawienia się nowych fal migracyjnych, które stanowią wyzwanie w wielu wymiarach, na czele z kwestiami bezpieczeństwa”, a sytuacja w regionie będzie nadal sprzyjać rozwojowi organizacji ekstremistycznych.

Autorzy za wysokie uznają ryzyko religijnie motywowanego terroryzmu ze strony tzw. Państwa Islamskiego. „Potencjalny atak terrorystyczny w Polsce – państwie członkowskim NATO, UE, utożsamianym z chrześcijaństwem, może zostać wykorzystany (…) nie tylko do rozszerzenia „wojny z niewiernymi”, ale też dla zastraszenia członków koalicji walczącej ze wspomnianą organizacją” – uznano.

Za podstawę bezpieczeństwa Koncepcja uznaje zakotwiczenie Polski w NATO i UE, wskazując na obowiązek współkształtowania zmian, jakie obie organizacje przejdą w perspektywie roku 2032.

Zdaniem autorów, konieczne będzie umacnianie sojuszniczej solidarności i wypracowanie katalogu wspólnych zagrożeń dla Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego, która po latach znów skupia się na kolektywnej obronie i odstraszaniu. „Kluczowym wyzwaniem może się okazać wypracowanie wspólnego stanowiska wszystkich aliantów w razie wybuchu regionalnego konfliktu w sąsiedztwie NATO” – stwierdza Koncepcja. Za pewne uznaje „głębokie przeobrażenia strukturalne” UE, związane m.in. z działaniami na rzecz bezpieczeństwa, które – zaznaczają autorzy – „powinny wzbogacać operacje NATO, a nie stanowić dla nich konkurencję”.

Potencjał Sił Zbrojnych RP zależy od kondycji państwa i jego gospodarki – wskazuje Koncepcja. „Choć bezpieczeństwo jest kwestią fundamentalną i jego finansowanie będzie zapewnione nawet w razie okresów gorszej koniunktury, plany reform polskiej obronności są zależne od skuteczności realizacji Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju” – zaznaczyli autorzy. Przypomnieli plan zwiększenia wydatków obronnych do co najmniej 2,5 proc. PKB do roku 2030.

[related id=”5009″ side=”left”]

„Silnym czynnikiem na rzecz upodmiotowienia pozycji Polski na arenie międzynarodowej będzie dywersyfikacja dostaw najważniejszych surowców energetycznych” – oceniono.

Zdaniem autorów Koncepcji „w ciągu 15 lat powinny zostać, przynajmniej częściowo, wdrożone plany, dotyczące poprawienia stanu sieci transportowej (w tym drogowej i rzecznej), które zwiększą pole manewru sił zbrojnych”.

Według zespołu, który przygotował Koncepcję, „przyszłe pole walki będzie znacznie bardziej chaotyczne od dzisiejszego”, a większa skuteczność środków rozpoznania i rażenia będzie równoważona rozwojem środków zakłócania. Wymiana ognia będzie bardziej intensywna, a wezmą w niej udział platformy zdalnie sterowane lub autonomiczne, działające według odpowiedniego algorytmu.

„W perspektywie 2032 roku i dalszej wciąż główną rolę będzie odgrywać „konwencjonalny” sprzęt wojskowy taki jak czołgi, transportery opancerzone czy wielozadaniowe samoloty załogowe” – prognozują autorzy. Przewidują zarazem wzrost znaczenia walki informacyjnej, w której zaciera się granica między pokojem a wojną.

Za niezbędny uznają rozwój systemów utrudniających przeciwnikowi dostęp i działania na terytorium Polski.

„Chcemy być zdolni do obrony Polski i, w razie potrzeby, niesienia pomocy sojusznikom” – definiują autorzy Koncepcji priorytetowe zadania, przed jakimi stoją Siły Zbrojne RP.

Mają one za 15 lat posiadać nowoczesny sprzęt, wyszkolonych ludzi i przećwiczone procedury. Dokument za niezbędny uznaje „klarowny i gotowy do szybkiej reakcji w czasie kryzysu i wojny” system dowodzenia.

Wojsko ma być zdolne współdziałać z innymi służbami krajowymi i sojuszniczymi. Mimo skupienia na zadaniach obronnych, Polska ma być gotowa do udziału w operacjach zagranicznych.

Poza zaangażowaniem w NATO, Koncepcja wskazuje na perspektywy dwustronnej kooperacji z USA, a także współpracy regionalnej, w tym w regionie Bałtyku, w Grupie Wyszehradzkiej, a także na południowo-wschodnich obrzeżach NATO.

„Kluczowe dla polskiej obronności pozostaną jednostki Wojsk Lądowych i Sił Powietrznych” – zapowiada Koncepcja. Wzmocnione mają zostać Wojska Specjalne, z którymi jako lekka piechota mają współdziałać Wojska Obrony Terytorialnej, przeznaczone zarazem do odpierania działań nieregularnych i wsparcia zarządzania kryzysowego. Marynarce Wojennej wyznaczono zadanie obrony wybrzeża i uniemożliwienie przeciwnikowi panowania nad południowym Bałtykiem. Zwiększyć ma się rola wojsk inżynieryjnych i oddziałów wsparcia. Przewidziano także rozwój wojsk cybernetycznych.

„Odtworzymy rolę dywizji jako prawdziwie bojowych związków taktycznych, a nie tworów administracyjnych” – zapowiada Koncepcja, przewidująca sformowanie czwartej dywizji wojsk operacyjnych. Armia ma dysponować zautomatyzowanymi, odpornymi na zakłócenia systemami dowodzenia. Rozbudowane mają zostać zarazem własne środki walki radioelektronicznej.

Zakłada się też, że „informacje będą zdobywane m. in. przez rozwinięte zdolności do rozpoznania, które będą działać (…) w bardziej przyjaznym otoczeniu prawnym”. Koncepcja przewiduje też rozbudowę artylerii lufowej i rakietowej dalekiego zasięgu oraz zakup śmigłowców szturmowych.

Do 2032 r. mają zostać wprowadzone nowe zestawy obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej, kupione w ramach programów Narew i Wisła.

W odstraszaniu kluczowa rola przypadnie lotnictwu, dysponującemu precyzyjną bronią dalekiego zasięgu i samolotami bojowymi piątej generacji. Przewiduje się też wzmocnienie nabrzeżnych jednostek rakietowych, rozwój walki minowej, zakup nowych okrętów podwodnych. Pojazdy opancerzone, w tym czołgi nowej generacji, mają być odporniejsze na ostrzał. Wojsko ma intensywniej ćwiczyć, także z sojusznikami.

Autorzy SPO, który stał się podstawą Koncepcji, ocenili, że profesjonalizacja armii „została przeprowadzona w nieprzemyślany sposób”, zapowiadają wprowadzenie „nowych form krótkiego przeszkolenia wojskowego” w formule ochotniczej. Wzrosnąć ma liczba żołnierzy (do 200 tys., wliczając WOT) i pracowników wojska.

Siły Zbrojne RP mają należeć do najnowocześniejszych w Europie, a wojska lądowe, powietrzne, morskie, specjalne i obrona terytorialna mają być gotowe działać w operacjach połączonych.

Koncepcja zapowiada także zmiany systemu kierowania i dowodzenia siłami zbrojnymi. „Priorytetem stało się uproszczenie całego systemu, jasne rozdzielenie odpowiedzialności, a także zwiększona hierarchiczność i jednoznaczne wskazanie najwyższego rangą dowódcy”.

Rolę „pierwszego żołnierza” ma pełnić szef Sztabu Generalnego WP, któremu będą podlegać odrębne dowództwa rodzajów sił zbrojnych. Szef SG ma dowodzić wojskami w kraju i za granicą oraz planować ich strategiczne użycie.

Wprowadzone przez ostatnią reformę dwa główne dowództwa rodzajów sił zbrojnych – generalne i operacyjne – mają zostać rozformowane. Zadania Dowództwa Generalnego przejmie pięć dowództw Rodzajów Sił Zbrojnych; w miejsce Dowództwa Operacyjnego ma powstać Inspektorat Szkolenia i Dowodzenia. Wraz z Inspektoratem Wsparcia SZ będzie on podlegał szefowi Sztabu Generalnego. SGWP ma być częścią urzędu centralnego MON, wypełniając wytyczne kierownictwa resortu tak, by zapewnić cywilną kontrolę nad wojskiem.

Koncepcja wskazuje, że skuteczna obrona narodowa wymaga współdziałania wojska z innymi elementami państwa, a do mobilizacji muszą być gotowe Rada Ministrów, organy centralne, władze samorządowe i przedsiębiorstwa o szczególnym znaczeniu dla bezpieczeństwa. Podstawa prawna do tych przygotowań ma zostać ujęta w jednej ustawie.

System zakupów i eksploatacji sprzętu wojskowego, a także zasady współpracy z organizacjami paramilitarnymi mają zostać uproszczone.

Strategiczny Przegląd Obronny, który stał się podstawą nowej Koncepcji Obronnej RP, został przygotowany pod kierunkiem wiceministra obrony Tomasza Szatkowskiego, przez zespół SPO, złożony z pięciu zespołów badawczych, które analizowały środowisko bezpieczeństwa RP, podsystem kierowania obroną narodową, zdolności operacyjne sił zbrojnych, pozamilitarne przygotowania obronne i proces planowania obronnego.

PAP/JN

Komentarze