Gruzińsko-Polska Komisja Historyków powstała w ramach projektu związanego z setną rocznicą uznania państwowości niepodległej Republiki Gruzińskiej przez II Rzeczpospolitą. Rocznica przypada 29 stycznia 2019 r.
– Jest to jedyna placówka naukowo-badawcza w Europie Środkowo-Wschodniej, zajmująca się kaukasko- europejską historią, kulturą oraz stosunkami międzynarodowymi.
Komisja ma w planach przez najbliższe pięć lat skupić się na propagowaniu historii polsko-gruzińskiej: – W przeciągu 5 lat chcemy stworzyć szereg tomików dotyczących stosunków gruzińsko-polskich w okresie międzywojennym. Planujemy przygotować w 2018 r. wielką konferencje, poświęconą setnej rocznicy odzyskania niepodległości przez Gruzję oraz Polskę.
David Kolbaia mówił również o dziedzictwie gruzińskiej niepodległości po I wojnie światowe, która niestety nie okazała się trwała (w 1921 r. została podbita przez bolszewików). Zaznaczył, że kwestia niepodległości Gruzji jest silnie związana pamięcią z marszałkiem Józefem Piłsudskim i jego koncepcją polityki wschodniej:
– Wtedy to Gruzja miała duże poparcie ze strony Rzeczpospolitej. Dzięki marszałkowi Piłsudskiemu do Polski trafiło 108 gruzińskich oficerów, wśród nich 6 generałów.
Sobotni gość Radia Wnet opowiedział o swojej pracy nad książką „Pod Skrzydłami Rzeczpospolitej. Emigracja gruzińska w Polsce 1921-1939”. Dokument opowiada o losach gruzińskich oficerów kontraktowych w wojsku Polskim w okresie międzywojennym.
– To książka opisująca losy około 300 osób – wojskowych wraz z rodzinami, przebywających na emigracji z Polsce. Wielu spośród nich stanęło po stronie polskiej i zginęło między innymi w Katyniu i Powstaniu Warszawskim.
Jako jednego z nich wymienił Waleriana Tewzadze, podpułkownika piechoty Wojska Polskiego, aktywnie walczącego o niepodległość Gruzji, który w latach 20, po inwazji bolszewików trafił do Polski i jako oficer kontraktowy został przyjęty do Wojska Polskiego, uczestniczył w kampanii wrześniowej, w czasie której dostał się do niewoli niemieckiej. Gdy został z niej zwolniony, wrócił do Polski i pod zmienionym nazwiskiem, jako Walery Krzyżanowski, wstąpił do AK. Uczestniczył m.in. w Powstaniu Warszawskim.
– Był prawdziwym bohaterem niepodległej armii gruzińskiej oraz bohaterem polskim. Przed śmiercią powiedział: Bardzo chciałbym być pochowany w Gruzji, ale będę dumny, jeśli zostanę pochowany w Polsce.
Innym zasłużonym Gruzinem, który trafił do Polski, był święty Cerkwi Prawosławnej, Grzegorz Perradze – ksiądz, opiekun duchowy oficerów gruzińskich w Polsce, więzień Auschwitz, który poświęcił życie za Polaków.
– Komisja [Gruzińsko-Polska Komisja Historyków] dba o pamięć o takich bohaterów, jak Grzegorz Perradze. Aktualnie staramy się aby w jego rodzinnym mieście Bakurciche pojawiły się tablice upamiętniające.
Aby dowiedzieć się więcej o Świętym Grzegorzu Perradze zachęcamy do przeczytania artykułu:
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
JN