Prezydenci Andrzej Duda i Emmanuel Macron umówili się wstępnie na pierwsze spotkanie na marginesie szczytu NATO 

Będziemy unikać zadrażnień, by w sposób konstruktywny rozmawiać o przyszłości Europy, a także o kwestiach, które w kampanii ostro wybrzmiały, a teraz będą dyskutowane z dobrą wolą – mówił Szczerski.

Prezydent Andrzej Duda i prezydent elekt Francji Emmanuel Macron podczas piątkowej rozmowy telefonicznej umówili się wstępnie na pierwsze spotkanie na marginesie najbliższego szczytu NATO – powiedział PAP szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski. Szczyt NATO odbędzie się 25 maja w Brukseli.

Emmanuel Macron – centrysta i kandydat proeuropejski – wygrał w ubiegłą niedzielę drugą turę wyborów prezydenckich we Francji, pokonując kandydatkę skrajnej prawicy Marine Le Pen. Przekazanie władzy przez ustępującego szefa państwa socjalistę Francois Hollande’a prezydentowi elektowi nastąpi w niedzielę 14 maja.

Szczerski poinformował również, że w trakcie piątkowej rozmowy telefonicznej, która trwała kilkanaście minut, „ustalono, że prezydent Macron podejmie się roli gospodarza szczytu Trójkąta Weimarskiego w pierwszym dogodnym terminie”. Trójkąt Weimarski został powołany przez ministrów spraw zagranicznych w 1991 r. w celu rozwoju współpracy między Polską, Niemcami i Francją.

Według prezydenckiego ministra, Duda i Macron podkreślili wagę tego, by „Trójkąt Weimarski zaczął w nowej konfiguracji osobowej jak najszybciej funkcjonować na poziomie szefów państw i rządów”. „To jest kwestia kalendarza. Prezydent Macron powiedział, że tę rolę gospodarza przyjmuje” – powiedział Szczerski.

Dopytywany o możliwą datę spotkania zaznaczył, że musi ona zostać uzgodniona także z kanclerz Niemiec Angelą Merkel, która jest obecnie w trakcie kampanii wyborczej w jej kraju. „Ważne, że jest zgoda, inicjatywa polsko-francuska, by w najbliższym możliwym terminie spotkanie Trójkąta Weimarskiego się odbyło” – zaznaczył Szczerski.

Dodał, że prezydenci Duda i Macron rozmawiali o planach politycznej współpracy.

Na pytanie, czy prezydenci rozmawiali o pojawiających się pomysłach wzmocnienia integracji państw strefy euro, Szczerski podkreślił, że dyskusję o przyszłości Europy prezydenci Polski i Francji chcą odbyć podczas osobistego spotkania. „Prezydent Macron mówił wyraźnie, że szczególnym obszarem, gdzie w polityce europejskiej partnerstwo polsko-francuskie powinno się rozwijać, to obszar handlu i przemysłu europejskiego” – dodał.

Szef gabinetu prezydenta poinformował ponadto, że w piątkowej rozmowie Macron odniósł się do kwestii kampanii wyborczej.

„[Macron] Powiedział, że chciałby podjąć dyskusję na tematy dotyczące modelu rynku wewnętrznego i konkurencji na rynku wewnętrznym” – podkreślił Szczerski. Według szefa gabinetu prezydenta, Macron powiedział wyraźnie, że „chciałby to zrobić w sposób bardzo konstruktywny i wyważony”.

„W przyszłości będzie dążenie, by unikać zadrażnień, by w sposób konstruktywny rozmawiać o przyszłości Europy, a także o kwestiach, które w kampanii ostro wybrzmiały, a teraz mają być dyskutowane w sposób konstruktywny, spokojny, z dobrą wolą” – powiedział Szczerski. Według prezydenckiego ministra, Macron powiedział, że „chce do tej sprawy podejść bardzo odpowiedzialnie, konstruktywnie i z dobrą wolą”.

W końcówce kampanii wyborczej Macron w wywiadzie dla dziennika „Voix du Nord” powiedział m.in., że jeśli zostanie prezydentem, opowie się za sankcjami UE wobec Polski, która „naruszyła wszystkie zasady Unii”. Macron udzielił wywiadu po spotkaniu w Amiens ze strajkującymi pracownikami zakładów Whirlpool, które zostaną zamknięte ze względu na przeniesienie produkcji do Łodzi.

Szczerski poinformował, że prezydent Duda zaprosił Macrona do złożenia wizyty w Warszawie. Dodał, że prezydenci umówili się także „na spotkanie rodzinne, obu rodzin”. „Była to serdeczna, otwarta rozmowa. Widać wolę po obu stronach, by te relacje ułożyć bardzo dobrze” – powiedział szef gabinetu prezydenta.

„Obaj prezydenci podkreślili, że są młodymi przywódcami w swoich państwach. To była rozmowa osób podobnego pokolenia. Widać było wyraźnie, że obaj prezydenci chcą wykorzystać moment, by dokonać nowego otwarcia w relacjach polsko-francuskich. Zgodzili się, że to jest dobry moment ku temu” – powiedział szef gabinetu prezydenta. Podkreślił, że obie strony chcą tworzyć dobry klimat do przyszłych rozmów.

PAP/LK

Komentarze