Zwycięstwo Macrona! Sondaże exit poll opublikowane po zamknięciu lokali wyborczych dają mu ponad 65 proc. poparcia

Zgodnie z przewidywaniami, kandydat ruchu En Marche! utrzymał wyraźną przewagę nad liderką Frontu Narodowego; zdobył niemal dwie trzecie wszystkich głosów i został 8 prezydentem V Republiki.

Zapraszamy do wysłuchania komentarza, którego w wieczór wyborczy udzielił Radiu Wnet mieszkający w Strasburgu politolog Zbigniew Stefanik.

Przedwyborcze sondaże, nawet jeśli zachować uzasadnioną postawę sceptyczną wobec ośrodków badań opinii publicznej, nie pozostawiały złudzeń co do szans Marine Le Pen na zwycięstwo w wyborach 7 maja. Kandydatka Frontu Narodowego spotkała się ze zmasowanymi atakami większości liczących się w kraju mediów. Również eksperci przedstawiali w dramatycznych barwach konsekwencje jej ewentualnego zwycięstwa.

Atmosfera wrogości wobec Le Pen była tak silna, że kilkakrotnie doszło do – na szczęście niegroźnych – ataków fizycznych na tę kandydatkę. Na niekorzyść Le Pen działał także tzw „Pakt republikański”, czyli zasada wspierania przez przedstawicieli całej sceny politycznej przeciwnika kandydata Frontu Narodowego. Spośród liczących się w polityków startujących w pierwszej turze wyborów prezydenckich jedynie Jean-Luc Mélenchon nie zadeklarował oficjalnego poparcia dla Emmanuela Macrona.

Po ogłoszeniu wstępnych wyników, Marine Le Pen pogratulowałasukcesu swojemu kontrkandydatowi. Oznajmiła, że jej partia stanie się obecnie pierwszą siłą opozycyjną w kraju, zapowiedziała także tworzenie szerszej koalicji wokół Frontu Narodowego. Należy przypomnieć, że wybory 2017 r. przyniosły klęskę obu tradycyjnie dominującym na francuskiej scenie politycznej partiom: socjalistom i republikanom. Niewykluczone, że formacje te ulegną rozpadowi, a w kraju wyłoni się nowy porządek polityczny.

Najpilniejszym zadaniem czekającym nowego prezydenta jest stworzenie struktur przed zbliżającymi się wielkimi krokami wyborami parlamentarnymi 11 i 18 czerwca. Jak dotąd, Macron nie przedstawił jeszcze swojego kandydata na premiera, niewiadomą pozostaje też kwestia zdolności utworzonego ledwie rok temu ruchu En Marche! do przeprowadzenia kampanii na terenie całego kraju. Prezydent Francji obdarzony jest szerokimi uprawnieniami pozwalającymi mu sprawować władzę również przy niesprzyjającym rządzie, jednak sytuacja taka byłaby z pewnością poważnym utrudnieniem dla młodego polityka.

Co ciekawe, w wyborach 7 maja oddano aż 4 miliony głosów nieważnych. Liczba ta świadczy o niezgodzie wielkiej liczby Francuzów na alternatywę Le Pen – Macron, przed jaką postawiły ich wyniki głosowania z 23 kwietnia. Spośród tych, którzy zdecydowali się na oddanie głosu ważnego, wielu kierowało się zasadą mniejszego zła. W tych okolicznościach społeczny mandat sprawowania władzy, jaki uzyskał Emmanuel Macron, może być znacznie słabszy, niż wskazywałby na to sam procentowy wynik głosowania.

aa

 

Komentarze