Wojciech Jakóbik: Cena gazu z USA, który kupiło PGNiG, zapewne była znacznie niższa od surowca dostarczanego z Rosji

Zdaniem redaktora naczelnego portalu BizesAlert.pl, obecny pojedynczy transport nie stanowi jakościowej zmiany dla polskiego rynku gazu, ale jest dobry prognostykiem dla rozmów o stałym kontrakcie.

Polska w ramach zabiegów o zróżnicowanie źródeł energii zawarła w środę kontrakt na jednorazową dostawę amerykańskiego skroplonego gazu ziemnego LNG. O podpisaniu umowy poinformował w Waszyngtonie Krzysztof Szczerski, szef Gabinetu Prezydenta RP.

Podczas spotkania z dziennikarzami w ambasadzie RP w Waszyngtonie prezydencki minister powiedział, że to pierwszy taki kontrakt na dostawę LNG do Polski i w ogóle Polska jest pierwszym krajem regionu, który otrzyma amerykański gaz.

Zdaniem gościa Popołudnia Wnet podpisany kontrakt pokazuje, że Polska ma coraz więcej możliwości sprowadzania gazu z innych źródeł niż rosyjskie. – Obecna umowa nie stwarza jeszcze trwałej zmiany jakościowej, ale wskazuje, że obok gazu z Kataru oraz z niemieckiej giełdy, możemy skorzystać również z gazu z USA. Media rosyjskie przekonywały, że gaz LNG ze Stanów Zjednoczonych nigdy nie pojawi się w naszym regionie, a okazuje się, że przy korzystnych warunkach jest to możliwe. Ten gaz podnosi nasze możliwości dywersyfikacji dostaw.

To jest bardzo dobry biznes, możliwy dzięki temu, że PGNiG otworzyło biuro w Londynie, które poszukuje jak najlepszych ofert spotowych. Takie transakcje wyglądają trochę jak szukanie biletów „last minute”. Teraz udało się znaleźć dobrą ofertę, szybko podjąć decyzję i zakupić transport gazu – podkreślił Wojciech Jakóbik.

Redaktor naczelny portalu BiznesAlert wskazał, że Polska może również przekazywać gaz LNG dla innych krajów regionu: – PGNiN posiada jeszcze moce re-gazyfikacyjne, aby sprowadzać gaz z USA, ponieważ wcześniej zostały one zarezerwowane. Uruchomiliśmy również dostawy gazu na Ukrainę, co uszczupliło portfel PGNiN o około jednego miliarda m sześć. gazu w ciągu roku, który został uzupełniony przez inne dostawy gazu, ale nie z Rosji, tylko właśnie z rynków światowych w postaci gazu LNG dostarczanego do Gazoportu w Świnoujściu.

Wojciech Jakóbik podkreślił, że cena za obecny transport może być znacznie tańsza od dostaw z Rosji. – Oferta amerykańska pochodziła z rynków spotowych, dlatego zapewne była znacznie tańsza od gazu dostarczanego z Rosji. Prezes PGNiN Piotr Woźnik mówił, że obecnie cena gazu z Rosji jest znacznie wyższa od innych możliwości.

Wsparcie polityczne ze strony polskich władz jest konieczne do zawarcia długoterminowego kontraktu. – Aby ten transport nie był tylko jednorazową sytuacją, potrzeby będzie parasol polityczny dla załatwienie długoterminowego kontaktu, szczególnie po roku 2022, kiedy skończy się długoterminowy kontrakt z Rosji – podkreślił Wojciech Jakóbik.

ŁAJ

Komentarze