Ryszard Czarnecki ogłosił swój program ruchu olimpijskiego, po czym zrezygnował z ubiegania się o funkcję prezesa PKOl

Jedynym kandydatem pozostał urzędujący prezes Andrzej Kraśnicki. Wyboru dokona obradujące w Warszawie Walne Zgromadzenie Sprawozdawczo-Wyborcze Polskiego Komitetu Olimpijskiego.

Wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego Ryszard Czarnecki przedstawił swój program, którego jednym z najważniejszych punktów było powstanie Polskiego Funduszu Olimpijskiego, zapewniającego solidne i długotrwałe fundamenty finansowe dla ruchu olimpijskiego. Po swoim wystąpieniu zrezygnował z ubiegania się o funkcję.

Dzięki PFO ruch olimpijski będzie miał zapewnione długoterminowe, a nie tylko doraźne wpływy z budżetu państwa. To będzie miało szczególne znaczenie dla mniejszych związków sportowych, które dzięki temu będą mogły planować z wyprzedzeniem swoje działania.

Ryszard Czarnecki uważa, że nowe władze PKOl powinny postarać się o to, aby programy wsparcia polskiego sportu były współfinansowane ze środków unijnych. Chce, aby bardziej aktywnie w sport angażowały się dwa resorty mundurowe MON i MSW.

Kandydat na prezesa akcentował konieczność większej dbałości o młodych sportowców, po to, aby nie gubić talentów.

Na zakończenie wystąpienia Czarnecki potwierdził, że w swoim programie uwzględnił także rozszerzenie opieki nad sportowcami, którzy po zakończeniu kariery mają problemy za znalezieniem pracy.

PAP/WJB

Komentarze