Donald Tusk: Mam nadzieję, że w finale wyborów prezydenckich we Francji nie będzie jakiejś dramatycznej niespodzianki

Miałem okazję, z racji wieloletniej przyjaźni z François Fillonem, rozmawiać z nim wcześniej. Bardzo serdecznie też trzymam kciuki za drugiego kandydata – Macrona – powiedział Donald Tusk.

Były polski premier w sobotę w Sopocie brał udział w meczu zorganizowanym dla niego przez przyjaciół z okazji 60. urodzin.

[related id=”14383″]Szef Rady Europejskiej pytany był przez dziennikarzy m.in. o to, kogo najbardziej życzyłby sobie na stanowisku prezydenta Francji. – Mogę powiedzieć, co jest ważne nie dla mnie osobiście może, ale dla Unii Europejskiej, za którą czuję się formalnie, ale też sercem współodpowiedzialny – powiedział.

We Francji najbardziej proeuropejskim i takim chyba też najbezpieczniejszym z punktu widzenia polskich interesów, wydaje się Emmanuel Macron, ale mój współtowarzysz z rodziny politycznej i mój wieloletni przyjaciel – Fillon – jest także – może trochę bardziej eurosceptyczny, ale też bezpieczny z punktu widzenia i Europy i Polski, więc to są dwa moje typy – powiedział Tusk.

Zapytany, kto – jego zdaniem – faktycznie wejdzie do drugiej tury w wyborach prezydenckich we Francji, Tusk powiedział, że jego intuicja trafnie podpowiedziała mu wyniki referendum dotyczącego Brexitu oraz wyborów w Stanach Zjednoczonych. Dodał, że w przypadku wyborów we Francji intuicja podpowiada mu, że do drugiej tury przejdą Macron i Marine Le Pen. – Ale być może sugeruję się po prostu sondażami – stwierdził Tusk.

Oczywiście nie jest moją rolą obstawianie publicznie wyników. Chciałbym być neutralny, (choć – PAP) to nie jest nigdy możliwe do końca, ale na pewno dla Europy byłoby najlepiej, gdyby ci, którzy są jednoznacznie proeuropejscy, wygrali – dodał.

[related id=”14452″ side=”left”]- Miałem okazję, z racji wieloletniej przyjaźni z François Fillonem rozmawiać z nim wcześniej. Bardzo serdecznie też trzymam kciuki za drugiego kandydata, tego bardziej centrowego – Macrona. Też jestem z nim w stałym kontakcie. Mam nadzieję, i mówię tu o interesie europejskim oczywiście w tym momencie, a więc także polskim, że w finale we Francji nie będzie jakiejś dramatycznej niespodzianki – powiedział Tusk.

Wybory prezydenckie we Francji przewidziane są na 23 kwietnia i 7 maja. Według różnych sondaży najpoważniejszymi kandydatami w tych wyborach są: centrysta Emmanuel Macron, szefowa skrajnie prawicowego Frontu Narodowego (FN) Marine Le Pen oraz kandydat centroprawicy François Fillon.

PAP/WJB

Komentarze