Wiceminister Marczuk: Przewidujemy wzmocnienie kontroli rodziców w żłobkach. Może się to odbywać na wzór przedszkoli

– Rodzice najlepiej sprawdzą, czy wszystkie standardy w żłobku są spełniane. W przedszkolach są tzw. rady rodziców, które mają wpływ na funkcjonowanie placówki – mówił wiceminister Bartosz Marczuk.

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej planuje zwiększyć liczbę żłobków. W tym celu potrzebna jest liberalizacja przepisów. Wśród zmian można wyróżnić m.in. zniesienie wymogu wyodrębnienia w żłobku osobnych sal do leżakowania czy zwiększenie liczby dzieci przypadających na jednego opiekuna. Dotychczas wynosi on 8 dzieci na jednego dorosłego. Jak zapowiada minister pracy, Elżbieta Rafalska – ministerstwo rozważa wprowadzenie limitu 10 – 12 dzieci, ale wyłącznie blisko trzyletnich, nie rocznych maluchów. Wiceminister Bartosz Marczuk zaznaczył, że do żłobka rodzice przyprowadzają statystycznie 60 proc. zapisanych dzieci.

Jednym z efektów zmian ma być obniżenie opłat ponoszonych przez rodziców. Dziś opłata wynosi kilkaset złotych miesięcznie. Zmiany miałyby wejść w życie od nowego roku.

Wiceminister Bartosz Marczuk wśród propozycji zmian wymienił również wzmocnienie kontroli rodzicielskiej: – W przedszkolach są tzw. rady rodziców, które mają wpływ na funkcjonowanie placówki. Warto się zastanowić czy w żłobkach też nie zrobić czegoś takiego.

Dzisiaj opieką żłobkową objętych jest 9 proc. dzieci od roku do trzech lat; w założeniach minister Rafalskiej do końca kadencji miałoby to być 30 proc.

Komentarze