Gość Krzysztofa Skowrońskiego komentował najnowsze doniesienia „Gazety Polskiej”, z których wynika, że polski wywiad zaniechał dociekania w kierunku ewentualnego stwierdzenia winy Rosjan, gdyż takie ustalenia groziłyby „polityczną katastrofą”. Pułkownik Wroński nie przesądzał jednak, że
Rozmowa płk. Piotra Wrońskiego i Krzysztofa Skowrońskiego dotyczyła także przyjazdu do Warszawy Donalda Tuska. Były premier ma zeznawać przed prokuraturą w sprawie porozumienia o współpracy, jakie polskie służby zawarły z rosyjską FSB
– O porozumieniu między Służbą Kontrwywiadu Wojskowego i FSB nie wiemy właściwie nic. Nie znamy żadnych szczegółów. Takie porozumienie to rzecz co najmniej dziwna. Jako kraj członkowski NATO, w ramach udziału w tym sojuszu jesteśmy z Rosją połączeni siecią porozumień dotyczących współpracy wywiadowczej – komentował Piotr Wroński.
– Dla FSB takie porozumienie oznacza zapewne możliwość pozyskiwania informacji na temat własnych obywateli uwikłanych w terroryzm. A w Rosji każdy może być posądzony o podobne działania – zaznaczył nasz gość.
– Jeżeli w porozumieniu jest to, o czym pisze prasa, czyli wzajemne informowanie się o działaniach przestępczych swoich obywateli, to my się wpisujemy w pomoc Putinowi w zwalczaniu opozycji i tak zwanych nieprawomyślnych. Jest to absolutnie sprzeczne z naszym interesem, naszą polityką i naszymi deklaracjami – konstatował rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego.
aa