Wiceprezydent Iraku Ijad Allawi oświadczył w poniedziałek w wywiadzie dla Reutera: – Wiemy, że toczą się rozmowy między wysłannikami (przywódcy IS, Abu Bakr) al-Bagdadiego i (szefa Al-Kaidy Ajmana) al-Zawahiriego. Mamy pochodzące z dobrych źródeł informacje, że rozmawiają ze sobą o możliwym sojuszu. Dogadują się, bo nasze wojska w Mosulu przypierają do muru partyzantów Państwa Islamskiego.
Bagdadi jako przywódca Państwa Islamskiego ogłosił się kalifem i zerwał z organizacją-matką Al-Kaidą w 2014 r.Zawahiri zaś, niegdyś lekarz i działacz egipskiego Bractwa Muzułmańskiego, był przez wiele lat zastępcą przywódcy i założyciela Al-Kaidy, Osamy bin Ladena. Zastąpił Saudyjczyka, gdy ten został zabity w 2011 r. podczas obławy amerykańskich komandosów w pakistańskim Abbottabadzie.
Zawahiri i Al-Kaida odmówili uznania Bagdadiego za kalifa i od samego początku potępiali IS za barbarzyńskie metody walki, zwłaszcza przeciwko braciom w wierze, muzułmanom. Od tego czasu obie organizacje toczą między sobą walkę zbrojną i polityczną o przywództwo ruchu dżihadystycznego i wpływy w świecie islamu. Walczą ze sobą w Syrii oraz zakładają konkurujące ze sobą filie na Kaukazie, w Azji Środkowej i Południowej czy w Afryce.
W ostatnich dwóch latach górę w rywalizacji dżihadystów wzięli bojownicy z Państwa Islamskiego, którzy w pewnym momencie kontrolowali ponad połowę terytorium Syrii i Iraku. W ostatnich miesiącach IS przegrywa jednak wojnę w Syrii, a od jesieni także w Iraku, gdzie miejscowa armia i szyickie milicje, wspierane przez Amerykanów, wyparły Państwo Islamskie ze znacznych terytoriów i odebrały część Mosulu, położoną na wschodnim brzegu Tygrysu. Walki wciąż toczą się o starówkę i pozostałą cześć miasta, leżącą na zachodnim brzegu rzeki.źródło/pap
Czytaj więcej:Mamy przykład kilku Polaków, którzy walczą w imię ISIS. Takich szybko radykalizujących się ludzi jest w Polsce dużo
Republikanie komentują
Zostań Republikaninem i komentuj
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz. Komentarze w sekcji Republikanie komentują są przeznaczone dla Republikanów, czyli zarejestrowanych użytkowników witryny.
Republikanie podzielają misję WNET, którą jest tworzenie i wspieranie niezależnych mediów w oparciu o idee wolności i odpowiedzialności, zakorzenione w republikańskich i chrześcijańskich tradycjach Rzeczypospolitej oraz ruchu społecznego, skupionego w latach osiemdziesiątych XX wieku wokół „Solidarności”.
Republikanie nawiązują do I Rzeczypospolitej jako źródła wartości – republiki jako 'rzeczy wspólnej', którą wspólnie tworzymy. I rzeczywiście, jest to otwarte i wspólne miejsce, każdy ma szansę się zaangażować. Teraz zachęcamy do aktywnego udziału w dyskusji.
Po ręcznym zatwierdzeniu Twojego pierwszego komentarza przez redakcję, kolejne będą pojawiać się automatycznie.
Jeżeli jesteś Republikaninem, zaloguj się lub zarejestruj.
Facebook