Korea Południowa: zarzuty prokuratorskie wobec byłej prezydent. Park Geun-hye oskarżona o korupcję i nadużycia władzy

W cieniu napiętej sytuacji geopolitycznej w Korei Południowej postępuje śledztwo w sprawie odsuniętej od władzy byłej prezydent. Prokuratura postawiła jej szereg zarzutów dotyczących m.in. korupcji.

W chwili, gdy świat zastanawia się, czy na Półwyspie Koreańskim dojdzie do wojny, a w Seulu gości wiceprezydent USA, koreański wymiar sprawiedliwości rozpoczął kolejny etap sprawy odsuniętej od władzy prezydent kraju Park Geun-hye.

[related id=”13611″]

Była prezydent przebywa w areszcie Uiwang na przedmieściach Seulu od 31 marca. Na przedstawienie oficjalnego aktu oskarżenia prokuratura miała czas do 19 kwietnia. Zarzuty usłyszał też dyrektor generalny grupy Lotte – Szin Dong-bin. Śledczy oskarżają go o łapówkarstwo.

Prokuratura oskarża Park Geun-hye o działanie w zmowie razem z przyjaciółką Czoi Sun Sil, w celu pozyskania od Lotte ponad 6 mln dolarów. Była prezydent i jej przyjaciółka miały w zamian pomóc firmie w jej działaniach. Lotte zaprzecza tym zarzutom.

Park została pierwszym prezydentem Korei Południowej odsuniętym od władzy oraz pierwszym przywódcą kraju przesłuchiwanym w więzieniu od 1995 roku, gdy aresztowano byłych prezydentów Roh Tae-woo oraz Chun Doo-hwana. Decyzję ws. impeachmentu podjął w grudniu 2016 roku parlament.

W marcu Trybunał Konstytucyjny Korei Płd. utrzymał w mocy decyzję o impeachmencie prezydent Park Geun-hye, oskarżonej o korupcję i płatną protekcję. Zarzucono jej także nadużycie konstytucyjnych uprawnień poprzez zmowę z przyjaciółką; jest ona oskarżona o wywieranie nacisków na duże przedsiębiorstwa, aby wpłacały pieniądze do fundacji wspierających inicjatywy polityczne prezydent.

Ujawniony w ubiegłym roku skandal z udziałem prezydent wstrząsnął krajem i na długie miesiące sparaliżował pracę rządu w czasie, gdy Korea Płd. stoi w obliczu zagrożenia ze strony Pjongjangu, możliwego odwetu gospodarczego ze strony Chin za współpracę Seulu z USA ws. systemu obrony przeciwrakietowej oraz pytań o zaangażowanie nowych władz USA na rzecz amerykańsko-południowokoreańskiego sojuszu bezpieczeństwa.

O znaczeniu sprawy byłej prezydent pisał na portalu Centrum Studiów Polska-Azja ekspert tego think-tanku Oskar Pietrewicz.

ax/pap

 

Komentarze