Wiceminister spraw zagranicznych Korei Płn. powiedział w wywiadzie dla agencji AP, że rząd w Pjongjangu nie zawaha się przed przeprowadzeniem próby jądrowej, jeżeli „najwyższe kierownictwo kraju” uzna to za wskazane. Przedstawiciel Korei Północnej zapowiedział także , że kraj ten nie będzie czekać z założonymi rękami na prewencyjny atak USA.
Wiceminister Han Song Ryol oświadczył, że decyzja o szóstej próbie z bronią jądrową należy wyłącznie do władz Korei Płn., które nie zamierzają przejmować się zastrzeżeniami innych krajów. Wiceminister potępił „agresywne tweety” prezydenta USA Donalda Trumpa na temat Korei Płn., które „komplikują sytuację”.
Tymczasem przed eskalacją napięcia ostrzegają Chiny – szef MSZ w Pekinie Wang Yi powiedział dziś, że ktokolwiek wywołała konflikt na Półwyspie Koreańskim, będzie musiał ponieść „historyczną odpowiedzialność” i zapłaci „wysoką cenę”. Wang ostrzegł, że konflikt w związku z kryzysem wokół Korei Północnej „może wybuchnąć w każdym momencie” i „nikt nie wyjdzie z niego zwycięsko”. Dodał, iż „dialog jest jedyną drogą wyjścia z sytuacji”. Chiński polityk stwierdził też, że zwycięstwo nie musi przypaść temu, kto „używa najmocniejszych słów czy najbardziej pręży muskuły” – co było czytelnym nawiązaniem do kolejnych gróźb amerykańskiego prezydenta.
Amerykańskie media (m.in. NBC) powtarzają wiadomości o prawdopodobnym prewencyjnym uderzeniu na Koreę Północną. Obserwatorzy wskazują też na zbliżającą się uroczystą defiladę w Pjongjangu z okazji przypadającej w sobotę 105. rocznicy urodzin Kim Ir Sena, założyciela komunistycznej Korei Płn. i dziadka obecnego przywódcy Kim Dzong Una. Dotychczas zdarzało się, że reżim przeprowadzał testy rakietowe oraz nuklearne z okazji ważnych rocznic.
pap/ax
Republikanie komentują
Zostań Republikaninem i komentuj
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz. Komentarze w sekcji Republikanie komentują są przeznaczone dla Republikanów, czyli zarejestrowanych użytkowników witryny.
Republikanie podzielają misję WNET, którą jest tworzenie i wspieranie niezależnych mediów w oparciu o idee wolności i odpowiedzialności, zakorzenione w republikańskich i chrześcijańskich tradycjach Rzeczypospolitej oraz ruchu społecznego, skupionego w latach osiemdziesiątych XX wieku wokół „Solidarności”.
Republikanie nawiązują do I Rzeczypospolitej jako źródła wartości – republiki jako 'rzeczy wspólnej', którą wspólnie tworzymy. I rzeczywiście, jest to otwarte i wspólne miejsce, każdy ma szansę się zaangażować. Teraz zachęcamy do aktywnego udziału w dyskusji.
Po ręcznym zatwierdzeniu Twojego pierwszego komentarza przez redakcję, kolejne będą pojawiać się automatycznie.
Jeżeli jesteś Republikaninem, zaloguj się lub zarejestruj.
Facebook