Rzecznik prasowy warszawskiego metra : Informacja o alarmie bombowym na stacji metra Służew w Warszawie była fałszywa

Jeden z portali niepotrzebnie wzbudził sensację wśród warszawiaków. Na odcinku między stacjami Słodowiec i Dworzec Gdański zostało odcięte napięcie z powodu pojawienia się postronnych osób na torach.

Około godziny 14 pojawiła się informacja, jakoby na stacji metra Służew w Warszawie ogłoszono alarm bombowy. Wiadomość podał m.in. portal „Warszawa w Pigułce”. Rzecznik prasowy jednak zaprzeczył tym doniesieniom, tłumacząc, że na tory weszły osoby „postronne”. Ze względów bezpieczeństwa konieczne było odcięcie napięcia na odcinku między stacją Słodowiec i stacją Dworzec Gdański.

Alarm bombowy na stacji Służew. Stacja zamknięta, trwa rozpoznanie policji

lk

Komentarze